Zaparkowane auto stoczyło się do wody. Nie żyje 34-latka

25

W Roszkowie koło Raciborza zaparkowany nad brzegiem stawu renault stoczył się do wody. W pojeździe spały dwie osoby. Kierowcy udało się wydostać z samochodu, a towarzysząca mu kobieta utonęła. Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku.

Zaparkowane auto stoczyło się do wody. Nie żyje 34-latka
Zdjęcie poglądowe (Materiały WP, 123RF)

Do wypadku doszło w niedzielę rano w Roszkowie koło Raciborza. Około godziny 4 rano do raciborskiej straży pożarnej wpłynęło zgłoszenie o samochodzie, który stoczył się do stawu po dawnym wyrobisku żwiru. W chwili zdarzenia w pojeździe spały dwie osoby.

Jak przekazał WP bryg. Roland Kotula, do zdarzenia rozdysponowano trzy zastępy straży pożarnej z Raciborza, które dysponowały łodzią motorową. Dodatkowo na miejsce przybyła specjalistyczna grupa ratownictwa wodno-nurkowego z PSP w Bytomiu oraz dwie najbliższe jednostki OSP.

Auto stoczyło się do wody. 34-latka nie żyje

33-letni kierowca renault zdołał się wydostać z samochodu i wypłynął na powierzchnię. - Natomiast - jak sam powiedział - nie udało mu się wyciągnąć z tego pojazdu kobiety, która została w środku - poinformował oficer prasowy raciborskiej straży pożarnej.

Towarzysząca mu kobieta utonęła - jej ciało wyłowili nurkowie. Strażacy w następnej kolejności wyciągnęli z wody pojazd marki renault thalia. Był to koniec ich czynności na miejscu.

Policja zbada czy pasażerowie pili alkohol

Na miejsce wypadku udali się ekipa dochodzeniowa oraz prokurator, który prawdopodobnie zleci sekcję zwłok ofiary. Policjanci będą też sprawdzali, czy kierowca i 34-latka pili alkohol. Śledczy nie podają jednak na razie żadnych informacji o możliwych przyczynach tragicznego wypadku.

Zobacz także: Wypadek w Staniątkach. Policja pokazuje nagranie i prosi o pomocy
Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić