Znaleźli sposób na ominięcie obostrzeń. Stok narciarski otwarty

119

Właściciele stacji narciarskiej w Małopolsce znaleźli sposób na ominięcie obostrzeń związanych z pandemią. Dzięki temu na ich stoku mogli pojawić się pierwsi snowboardziści i narciarze.

Znaleźli sposób na ominięcie obostrzeń. Stok narciarski otwarty
(Pixabay)

Stacja narciarska Ostoja Koninki została ponownie otwarta. Właścicielom niestraszne okazały się obostrzenia wprowadzone przez rząd. O otwarciu poinformował portal rdn.pl. Właściciele znaleźli sposób, dzięki któremu narciarze i snowboardziści mogli wrócić do jazdy.

Jeśli są otwarte markety budowlane, czy różne firmy w zamkniętych pomieszczeniach, to my się temu przeciwstawiamy - przyznał właściciel stacji.

Aby skorzystać ze stacji narciarskiej legalnie, należy spełnić pewien warunek. Każdy chętny musi formalnie zostać uczestnikiem spotkania służbowego. To ma dotyczyć możliwości zapisania się do partii Strajk Przedsiębiorców i odbywać się co 15 minut przy górnej stacji. Jej właściciele mówią, że jest to forma legalnego wobec prawa protestu.

Te spotkania to legalny wobec prawa protest, pozwalający na korzystanie z infrastruktury narciarskiej wszystkim chętnym, którzy chcą na własną odpowiedzialnością pojeździć na tutejszym stoku - powiedział portalowi rdn.pl Józef Pasek, właściciel ośrodka Ostoja Koninki.

Właściciele zapewniają bezpieczeństwo. Podkreślają, że wszystko odbywa się zgodnie z zasadami bezpieczeństwa sanitarnego. Stacja jest również czynna dla osób zrzeszonych w Polskim Związku Narciarskim. Z wyciągu korzystać mogą również narciarze skiturowi oraz turyści piesi.

Zobacz także: Czy ozdrowieńcy powinni być szczepieni? Prof. Simon: "Nie ma przeciwwskazań, żeby podbić poziom przeciwciał"
Autor: GGG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić