Zobaczyli białą pianę. "Płynie kanałem wprost do Wisły"
Alarmujące informacje napłynęły od osób przebywających nad Kanałem Łączańskim w okolicach Skawiny. Dostrzegły one białą pianę unoszącą się na wodzie. - Fala chemicznej piany płynie w stronę Krakowa - mówił Paweł Chodkiewicz, wolontariusz w Strażnikach Rzek WWF, powołując się na relacje wędkarzy.
Facebooka obiegły niepokojące migawki, na których widać białą pianę na wodzie. To migawki ukazujące sytuację nad Kanałem Łączańskim w okolicach Skawiny.
Taki widok... nie wiadomo, co wypuszczone ze strefy przemysłowej przy ul. Pileckiego w Skawinie płynie kanałem wprost do Wisły - tak brzmiała informacja załączona do zdjęć.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krzysztof Miruć mówi na czym absolutnie NIE powinniśmy oszczędzać podczas remontu. Która część remontu jest za droga?
Poinformowano również, że sprawa została zgłoszona odpowiednim służbom. Sytuacją zainteresował się m.in. Paweł Chodkiewicz, wolontariusz w Strażnikach Rzek WWF oraz członek zarządu w Stowarzyszeniu Małopolska Ochrona Wód i Środowiska.
Fala chemicznej piany płynie w stronę Krakowa. Potężna ilość chemii spłynęła do kanału Łączany i wpływa aktualnie do Wisły. Z relacji wędkarzy wynika, że ryby duszą się przy powierzchni - mówił w rozmowie z "Gazetą Krakowską", powołując się na doniesienia od wędkarzy ze Skawiny.
Dowiedziałem się, że służby były na miejscu i pobrały próbki, ale nie ma żadnych informacji, aby zakładane były rękawy sorpcyjne - dodawał.
"Pobrano próbki substancji". Znamy wyniki badań
Michał Sumera, rzecznik prasowy w Urzędzie Miasta i Gminy w Skawinie, podczas rozmowy z "Gazetą Krakowską" oznajmił, że "Straż Miejska w Skawinie miała zgłoszenie o białej pianie na Kanale Łączańskim".
Strażnicy przybyli na miejsce, zabezpieczyli teren. Zostały wezwane także służby z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Krakowie. Na miejscu pojawiło się mobilne laboratorium, pobrano próbki substancji. Po przebadaniu dowiedzieliśmy się, że substancje w rzece nie były ropopochodne, nie były groźne dla środowiska - zaznaczył.
Podkreślił jednak, że samorządowcy chcą konkretnej odpowiedzi na pytanie o to, jakie substancje płynęły kanałem.
Dodatkowe informacje poznamy po podaniu wyników badań przez WIOŚ. Tymczasem chcemy się dowiedzieć, kto zanieczyścił wodę. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komisariat Policji w Skawinie - przekazała zaś "Gazecie Krakowskiej" asp. Katarzyna Boroń, pełniąca obowiązki oficera prasowego Komendy Powiatowa Policji w Krakowie.