Lista panny młodej. Takich osób nie chce na weselu
Tiktokerka Rachel Romano opublikowała zasady, których muszą przestrzegać jej weselni goście. Oprócz zakazu wstępu dla dzieci pojawiły się także pozycje zabraniające robienia zdjęć oraz przyprowadzania osób towarzyszących.
Rachel Romano jeszcze do niedawna była mało znaną użytkowniczka TikToka, której filmiki oglądano po kilkaset razy. Wszystko zmieniło się w momencie, kiedy opublikowała, krótkie nagranie z listą zasada, które obowiązywały na jej ślubie.
Lista zasad na wesele
Jeśli ktoś myślał, że jestem panną młodą z koszmarów, z problemami z kontrolą, to dlatego, że nie mogli przestrzegać moich zasad dotyczących mojego ślubu - napisała pod filmem Rachel.
Rachel ustaliła kilka zasad, których goście musieli przestrzegać. Niektóre pozycje mogą wydawać się kontrowersyjne i sprowokowały internautów do dyskusji. Lista wyglądała następująco:
- Żadnych dzieci i osób poniżej 21. roku życia
- Żadnego alkoholu dla świadków przed uroczystością
- Nie pytajcie o to, czy możecie zabrać osobę towarzyszącą, chcemy singli na weselu
- Zakaz przychodzenia w dżinsach na wesele
- Dostosuj się do narzuconych kolorów strojów. Chcemy neutralne kolory na swoich zdjęciach
- Nie stój przed nami i nie rób nam zdjęć
Czytaj także: Wspólne wciąganie na weselu. O tym filmiku huczy w sieci
Rachel wyjaśniła, że wesele to impreza dla dorosłych dlatego nie chce, aby przychodziły dzieci. Osoby poniżej 21. roku życia również nie są mile widziane, ponieważ w świetle amerykańskiego prawa wciąż nie są w pełni dorosłe i nie mogą pić alkoholu.
Wesele to impreza dla dorosłych. Dzieci plączą się pod nogami. Ja tego nie chcę. Niech rodzice piją drinki, a dzieci zostaną w domach - przekonuje Rachel.
Panna młoda dodała, że zasady zostały dobrze przemyślane. Na weselach swoich bliskich i przyjaciół widziała wiele niestosownych zachowań, których chciała uniknąć u siebie. Nie chciała, aby świadkowie pili alkohol przed uroczystością, bo była na wielu weselach, podczas których druhna i drużba byli pijani i nie potrafili wywiązać się ze swoich obowiązków.
Mieliśmy gościa (26 lat), który pojawił się na weselu mojej córki w SZORTACH!
Myślałem, że te zasady brzmią logicznie i mądrze. A potem przeczytałam komentarze i wszyscy są wściekli. Zachowują się, jakby zostali zaproszeni
Wydaje mi się, że brak osoby towarzyszącej to trochę za dużo, ale rozumiem twoje argumenty - czytamy.