Trik z parówkami w termosie. Nagranie obejrzano 2,8 mln razy
Każda mama doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jak drogie są zabawki, rozrywki i jedzenie dla dzieci. Zwykła bułka czy fast food potrafią kosztować bajońskie sumy. Pomysłowość niektórych z nich jednak nie zna granic i potrafią wyczarować coś z niczego. Pewna TikTokerka nagrała swoje rozwiązanie i podzieliła się filmikiem w mediach społecznościowych. Okazało się, że zwykłe parówki z wody zrobiły furorę.
Co można zaproponować małemu dziecku do zjedzenia na mieście? Fast food nie dość, że jest drogi, to w dodatku niezwykle niezdrowy. Zwykła kanapka, przygotowana wcześniej w domu jednak mało którego malucha przekona do zjedzenia.
Łatwe oszczędzanie
Pewna mama, która aktywnie działa na TikToku pod pseudonimem "The_mcdevitt_mumma" znalazła jednak na to sposób. Wystarczy termos, gorąca woda i parówki. Co z nimi robi? Wrzuca do termosu, zalewa je wrzątkiem i wszystko szczelnie zamyka. Ktoś, kto by zobaczył to z boku mógłby popatrzeć z niedowierzaniem.
Rośnie podział w PiS? Politycy skomentowali ruch z Morawieckim
Ale to genialny sposób na przygotowanie "domowego" hot-doga podczas wyjścia. Wystarczą bułki i ulubiony sos dziecka. Jest to szybkie, zdrowsze i na pewno mniej kosztowne rozwiązanie, które można tak naprawdę zawsze mieć przy sobie.
Rodzice, którzy obejrzeli filmik byli pod wrażeniem pomysłowości kobiety. Nic dziwnego, że tak ochoczo go komentowali. Nagranie obejrzano 2,8 mln razy.
Woww! Dzięki za ten świetny pomysł - pisała jedna z mam.
To takie mądre!!! - wtórowała druga.
To sprawi, że wycieczki do parku będą o wiele łatwiejsze, dziękuję - dodała trzecia.
Czuje, że dzięki temu pomysłowi, zaoszczędzę niezłą fortunę - pisała czwarta.
Co sądzicie o takim pomyśle? Mała, niezwykła rewolucja, czy jednak takie rozwiązania to już przesada?
Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl