Przyłapała męża z prostytutką. Tak postanowiła się zemścić

Mieszkanka Tajlandii znalazła w telefonie swojego męża podejrzane zdjęcia z nieznajomą kobietą i postanowiła natychmiast się zemścić. Przeprowadziła swoje "drobne śledztwo", które wykazało, że wybranek jej serca chodzi do domu publicznego. Tajka wtargnęła do budynku, po czym wyładowała całą swoją złość na pracownicy.

Żona zaatakowała prostytutkę.Żona zaatakowała prostytutkę
Źródło zdjęć: © Twitter

Do zdarzenia doszło na wyspie Phuket w południowej Tajlandii. Kobieta znalazła w telefonie swojego męża podejrzane zdjęcia, które zaprowadziły ją do miejscowego salonu masażu. Ten w rzeczywistości był domem publicznym.

Zdradzona żona pobiła kochankę męża

W jednym z pokojów znajdował się mąż kobiety w towarzystwie młodej prostytutki. Kiedy ta zorientował się, że jego żona weszła do budynku i go szuka, rzuciła się do ucieczki. Zdradzona mieszkanka Tajlandii postanowiła wyładować złość na pracownicy przybytku.

Żona błyskawicznie zaatakowała kochankę męża. Mocowała się z nią i szarpała ją za włosy. Kilka innych kobiet stało wokół i patrzyło na starcie. Pracownica domu publicznego wielokrotnie przepraszała i prosiła, aby przestać.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...

Magda Gessler mówi, jak wygląda jej dieta. "Tak schudłam 13 kilogramów"

Nie wiedziałam, że ma żonę. Przestanę się z nim spotykać - krzyczała pracownica seksualna.

Lokalne media przekazują, że w pokoju można było dostrzec wiele gadżetów, luster i krzeseł. Doszło do niewielkich zniszczeń. Miejsce, chociaż wyglądało z zewnątrz jak salon masażu, było w pełni wyposażonym domem publicznym. Klienci płacili równowartość około 250 złotych za godzinę z jedną z kobiet.

Funkcjonariusze prowadzą teraz dochodzenie w sprawie domniemanego napadu. Sarawut Chuprasit z policji prowincji Mueang Phuket powiedział, że mundurowi starają się ustalić, gdzie dokładnie doszło do nagranego zdarzenia.

Nikt nie rozpoznaje miejsca z nagrania. Nie otrzymaliśmy żadnej oficjalnej skargi. Zachęcamy jednak poszkodowaną do zgłoszenia się na policję. Zbadamy incydent w trybie pilnym - podkreślił Sarawut Chuprasit z komisariatu policji w prowincji Mueang Phuket.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami