Mateusz Żuchowski
Mateusz Żuchowski| 
aktualizacja 

Idealne BMW M3 E30 istnieje. Cena szokuje

7

Był czas, gdy BMW serii 3 z początku lat 90. było obiektem drwin. Dziś jednak jest już szanowanym samochodem klasycznym. Jak pokazuje przykład sprzedawanego obecnie egzemplarza, najlepiej zachowane wersje M3 mogą osiągać horrendalne ceny.

Idealne BMW M3 E30 istnieje. Cena szokuje
BMW (Materiały prasowe)

Prawie milion złotych (250 tys. dolarów). Za tyle sprzedało się właśnie perfekcyjnie utrzymane BMW M3 z 1988 roku. Wartość wydawałoby się abstrakcyjna jak na BMW serii 3 generacji E30, którego zaniedbane egzemplarze budziły na przełomie lat 90. i dwutysięcznych postrach także na polskich drogach z młodymi i żądnymi wrażeń chłopakami za sterami.

Taki wizerunek generacji E30 jednak już dawno minął. Dziś to pożądany klasyk, szczególnie w tak imponującej konfiguracji jak prezentowane auto. Choć pierwsze M3 miało jeszcze stosunkowo niewielki silnik (czterocylindrowa jednostka o pojemności 2,3 litra o mocy 195 KM), to po dziś dzień uważane jest za jedno z najdoskonalszych sportowych BMW. Wybitne osiągi tego samochodu były zresztą potwierdzone tryumfami w wielu wyścigach na całym świecie.

Olbrzymia cena klasycznego BMW, ale to nie jest zwyczajna wersja

Na wyjątkową cenę wpłynęła nie tylko historia modelu, ale i przeszłość tego egzemplarza. Pięknie skonfigurowany, czerwony egzemplarz ubrany jest dodatkowe ospojlerowanie i piętnastocalowe felgi. Posiada stosunkowo bogate wyposażenie, które obejmuje między innymi elektryczne szyby.

Co jednak najważniejsze, samochód jest perfekcyjnie zachowany. Wynika to z niespotykanie małego przebiegu auta, który w chwili zmiany właściciela wynosił 8099 mil, czyli nieco ponad 13 tys. kilometrów. Nowy właściciel musi mieć nie lada zagwozdkę: jeździć i cieszyć się z doskonale zachowanego, świetnego auta sportowego, czy trzymać je pod kocem i czekać, aż jego wartość będzie dalej rosła?

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić