BOB| 

Beata Kozidrak wróciła. Takiego zachowania publiki nie mogła się spodziewać

531

Beata Kozidrak po aferze alkoholowej spotkała się z wielkim "hejtem". Miała zatem prawo mieć obawy przed pierwszym publicznym występem. Wróciła w Poznaniu i pewnie była zaskoczona tym, jak przyjęła ją publiczność.

Beata Kozidrak wróciła. Takiego zachowania publiki nie mogła się spodziewać
Beata Kozidrak wróciła po aferze (AKPA)

Kilka tygodni temu zawrzało w mediach, gdy policja zatrzymała Beatę Kozidrak. Okazało się, że słynna piosenkarka kierowała pod wpływem alkoholu. Sprawa została nagłośniona i w jednej chwili reputacja 61-latki legła w gruzach.

Beata Kozidrak wróciła

Wydawało się, że gwiazda zespołu Bajm długo będzie się zbierać po tej aferze. Ostatnio jednak pojawiły się informacje, że już gra prywatne koncerty. W dodatku dostała zaproszenie na pierwszy publiczny występ po aferze alkoholowej.

Pomocną dłoń wyciągnęła Justyna Steczkowska, która rozpoczęła trasę koncertową z okazji 25-lecia na scenie. Kozidrak miała wystąpić w Poznaniu, ale każdy zastanawiał się, jak zareagują fani. Okazało się, że wokalistka niepotrzebnie miała obawy.

Brawa, okrzyki i wiwaty nie miały końca. Tak było przed jej występem, w trakcie, a następnie po jedynym utworze, który wykonała ze Steczkowską. Ktoś nawet wbiegł na scenę, aby wręczyć jej kwiaty.

Reakcja fanów zaskoczyła obie piosenkarki. Pojawiły się łzy wzruszenia. Jak widać, ostatnia afera w niewielkim stopniu zaskodziła Beacie Kozidrak, a wydarzenia z Poznania zapewne zachęcą ją do kolejnych koncertów.

Zobacz także: Sprawa Beaty K. Jest komentarz wiceministra sprawiedliwości
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić