Budda przekazał dom powodzianom. Wreszcie mogą w nim zamieszkać

Dom przekazany przez youtubera Buddę w końcu trafił do pani Iwony. Po tygodniach oczekiwania kobieta wraz z dwójką dzieci może nareszcie zamieszkać w nowym miejscu. - Nastał mój najszczęśliwszy dzień - powiedziała w rozmowie z dziennikarzami programu "Uwaga! TVN".

 Budda przekazał powodzianom domy Budda przekazał powodzianom domy
Źródło zdjęć: © Facebook, Instagram | TVN
Malwina Witkowska

Kamil L., znany szerzej jako Budda, to popularny youtuber, który niedawno znalazł się w centrum uwagi z powodu prokuratorskich zarzutów.

Prokurator zachodniopomorskiego pionu PZ PK przedstawił Kamilowi L. oraz 9 innym osobom zarzuty dotyczące kierowania i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem było popełnienie przestępstw karno-skarbowych związanych z organizowaniem uczestnictwa w grach losowych, wystawianie nierzetelnych, poświadczających nieprawdę faktur VAT oraz pranie brudnych pieniędzy - podawała prok. Katarzyna Calów – Jaszewska z Prokuratury Krajowej.

Wobec youtubera i czterech innych osób prokuratura zawnioskowała ponadto o tymczasowy areszt. Budda ma w nim pozostać do 11 stycznia. On sam nie przyznaje się do winy.

W przeszłości Budda angażował się w projekty pomocy społecznej. Przykładem tego jest akcja dla powodzian, gdy ofiarował nowe domy ludziom, którzy zostali bez dachu nad głową 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Leśny wandal z seicento. Ruszył z pięściami na fotopułapkę

Budda podarował dom ofiarom powodzi. Co dalej?

W Kotlinie Kłodzkiej wręczył klucze do jednego z domków pani Iwonie, samotnej matce wychowującej dwójkę dzieci. Pani Iwona, dotknięta skutkami powodzi, z wielką ulgą przyjęła tę pomoc, gdyż pozostała bez miejsca zamieszkania.

Zgodnie z ustaleniami, zanim teren został przygotowany pod zabudowę, tymczasowe domki miały znaleźć swoje miejsce na terenie sąsiedniej gminy Paczków. Sytuacja skomplikowała się, gdy Budda trafił do aresztu, co stworzyło niespodziewany problem.

Okazało się, że nie mogę tego domku zabrać. Burmistrz Paczkowa twierdzi, że nie mam dokumentów. Nie spodziewałam się, aż mnie przytkało. Zostałam dalej bez niczego – mówiła Iwona Brzezińska w programie "Uwaga! TVN".

Dopiero po nagłośnieniu sprawy przez TVN, burmistrz zmienił swoje stanowisko, co pozwoliło na rozwiązanie problemu. Jak się okazało, prokuratura nie zamierzała konfiskować domków, które w żaden sposób nie były powiązane z prowadzonym śledztwem. Decyzja burmistrza zapadła więc dopiero pod wpływem presji medialnej, która zwróciła uwagę na niesprawiedliwość sytuacji.

Jak informuje "Uwaga! TVN", dzięki temu, po tygodniach niepewności i trudności związanych z załatwianiem formalności, pani Iwona mogła w końcu zamieszkać w swoim domu. Dla kobiety był to koniec stresującego okresu i początek upragnionej stabilizacji.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona