Cała Polska widziała ją w "Top Model". Wiemy, co teraz robi. Zdziwieni?
Polska usłyszała o Angelice Fajcht w 2011 roku, gdy wystąpiła w programie "Top Model". Nie dostała się do domu modelek, ale i tak było o niej głośno za sprawą tego, jak potraktował ją jeden z jurorów. Następnie znalazła się na ustach Polski po występie w "Dzień Dobry TVN". A potem zniknęła. Co się z nią dzieje? Jak ustaliliśmy, właśnie odnosi sukcesy w... dalekiej Azji.
Karierę zaczęła z przytupem, a potem zniknęła. Ale jak się okazuje, Angelika Fajcht wcale nie zrezygnowała z marzeń o modelingu.
Często współpracuje z projektantem Danielem Jacobem Dalim, który ubiera takie gwiazdy jak Paris Hilton.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Ostatnio zaś reprezentowała Polskę w Wietnamie, gdzie zdobyła jedną z ośmiu statuetek przyznawanych podczas Miss Business Global Awards.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pierwsze miejsce zdobyła kandydatka z Wietnamu, drugie miss z Łotwy, ostatnie na podium były Filipiny. Polska zakwalifikowała się do ścisłego finału Top 8.
Angelika Fajcht z nagrodą w Azji
Była kandydatka na "Top Model" uzyskała koronę w kategorii Miss Business Charity.
Nie chodzi tylko o zdobywanie nagród i koronę. To ułatwia promowanie bezinteresownego pomagania nie tylko ludziom, ale i zwierzętom. Musimy dbać o nasza planetę, aby nam i przyszłym pokoleniom lepiej się żyło - tłumaczy Fajcht.
Angelika zachęca ludzi do adopcji zwierząt i stara się wykorzystywać swoją rozpoznawalność do promocji zbiórek na rzecz potrzebujących.
Modelka wkrótce wyruszy na podbój innych krajów azjatyckich, gdzie – jak zapewnia - z dumą będzie reprezentować Polskę.
Kim jest Angelika Fajcht?
W 2011 roku wzięła udział w programie "Top Model". Cała Polska zapamiętała ją po tym, gdy juror Dawid Woliński postanowił na wizji sprawdzić, czy jej piersi są naturalne.
Wybuchł ogromny skandal, a na TVN została złożona skarga do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Następnie Angelika Fajcht pojawiła się w "Dzień dobry TVN", a jej występ przeszedł do historii. Modelka udawała wówczas gitarzystkę. Trzymała w rękach gitarę, choć nie zamierzała na niej grać. Zadbała jednak o to, by dobrze się prezentować.
To wszystko było zamierzone. Po prostu miałam być tam ładną dziewczyną, zgrabną, a gitara to jest rekwizyt - tłumaczyła sama zainteresowana, którą okrzyknięto "gitarzystką z DDTVN".