Co dalej z Kurskim? Andrzej Piaseczny ma przeczucie, co czeka polityka

15

Jacek Kurski nie jest już prezesem TVP. Obecnie plotkuje się na temat tego, jakie będą kolejne zadania 56-latka. Swoją teorię na temat przyszłości Kurskiego ma Andrzej Piaseczny, który dobrze zna realia telewizji publicznej.

Co dalej z Kurskim? Andrzej Piaseczny ma przeczucie, co czeka polityka
Andrzej Piaseczny mówi o przyszłości Jacka Kurskiego (Getty Images)

Jacek Kurski przestał być prezesem Telewizji Polskiej. Jest to efekt decyzji Rady Mediów Narodowych, która zapadła 5 września. Jaka przyszłość czeka byłego już szefa TVP?

Zmiana na stanowisku prezesa TVP nie oznacza oczywiście negatywnej oceny dotychczasowej pracy. Już niedługo przed Jackiem Kurskim nowe zadania - pisał na Twitterze Radosław Fogiel, rzecznik prasowy PiS.

W kuluarach pojawiają się różne przewidywania. Mówi się, że Jacek Kurski może zostać wicepremierem, premierem czy też ministrem kultury. Są też głosy, że Kurskiemu powierzona zostanie kierownicza funkcja w jednej z nowych instytucji państwowych lub lukratywna posada w spółce Skarbu Państwa.

Swoją wizję ma też Andrzej Piaseczny. Wokalista poznał realia telewizji publicznej. Wszystko za sprawą tego, że był jurorem w programie TVP. "Piasek" jest praktycznie przekonany, że Kurski jeszcze wróci na Woronicza. A czym zajmie się teraz?

To, co się stało, wydaje się ruchem taktycznym. Jacek Kurski jest politykiem, więc w telewizji nie powinien się znaleźć, ale skoro się już znalazł, to przerzucono go na linię propagandową. Teraz będzie przygotowywał kampanię wyborczą PiS-u - przewiduje Piaseczny w rozmowie z Pomponikiem.

Powrót Jacka Kurskiego? Takie przeczucia ma Andrzej Piaseczny

Andrzej Piaseczny przeczuwa, że kariera Jacka Kurskiego w TVP nie została definitywnie zakończona. - Jacek Kurski zostanie przywrócony, ale po wyborach... - śmieje się popularny wokalista.

Chociaż miejmy nadzieję, że nie, ale to już wszystko w państwa głosach - podkreśla, cytowany przez Pomponik.

Kurski stanowisko prezesa Telewizji Polskiej stracił już kolejny raz. Ostatnio nastąpiło to w marcu 2020 roku. Nieoficjalnie mówiono, że wpływ na taką decyzję miał prezydent Andrzej Duda. Później Kurski stał się doradcą zarządu, a następnie powrócił na stanowisko prezesa.

Zobacz także: Niepokojące zamiary premiera. Były ambasador alarmuje
Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić