Justyna Pochanke zniknęła z mediów. Co się z nią dzieje?

Justyna Pochanke niegdyś była jedną z prowadzących główne wydanie "Faktów". W pewnym momencie jednak zniknęła z mediów, by poświęcić się rodzinie. Dziennikarka mierzyła się też ze sporymi problemami.

Justyna PochankeJustyna Pochanke
Źródło zdjęć: © TVN

Justyna Pochanke w telewizji zadebiutowała bardzo szybko. Jako dziecko pojawiła się w programie "5-10-15". Po studiach, u progu kariery dziennikarskiej, związała się natomiast z Radiem ZET. W tej rozgłośni pracowała przez sześć lat.

Od 2001 roku współpracowała z TVN. Na początku prowadziła serwisy informacyjne, a potem dołączyła też do redakcji "Faktów". Latem 2020 natomiast zniknęła z telewizji.

Nie pożegnała się oficjalnie z widzami, nie tłumaczyła też swojej decyzji. Obecnie bardzo skrupulatnie chroni życie prywatne i nie pokazuje go w sieci.

Pochanke przez wiele lat cierpiała. Zaczęło się od bezsenności, zmęczenia i ogólnej niemocy. - Przyszedł moment, że siadłam w sobotę na łóżku i nie byłam w stanie nic zrobić, nie mogłam ruszyć ręką ani nogą. Byłam bezbrzeżnie zmęczona i wyeksploatowana - mówiła w rozmowie ze "Zwierciadłem".

Miałam taki moment w życiu, że cierpiałam długie lata na bezsenność. Jadłam w nocy, pracowałam w dzień. (...) Dwie, trzy godziny snu i jazda. Siedziałam jak skamieniała, łzy płynęły same, nie potrafiłam nawet odpowiedzieć na pytanie dlaczego? - dodawała.

Justyna Pochanke musiała o siebie zawalczyć

Pochanke zachorowała na depresję. Na szczęście się nie poddała i walczyła o to, by dojść do siebie. Dziennikarka mogła liczyć na wsparcie bliskich.

Najlepsze okazały się metody chałupnicze. Mąż zamykał mnie na klucz w sypialni, córka chowała przede mną czekoladę - podkreślała Pochanke.

"Newsweekowi" tłumaczyła, że mimo odejścia z telewizji nadal czuje się dziennikarką. Posady w TVN-ie jej jednak nie brakuje.

Teraz wypoczywa i skupia się na życiu rodzinnym. Według krążących plotek, miała wyjechać z Polski na stałe do Hiszpanii. Jednak zaprzecza i wyznaje, że owszem ma swoje ulubione miejsce w Hiszpanii, ale nie ma planów emigracyjnych - donosi Pomponik.

Małgorzata Rozenek wierzy w moc biżuterii

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"