"Milionerzy". Szło mu wybornie. Poległ na pytaniu o Beatlesów

12

Na antenę stacji TVN powrócił teleturniej "Milionerzy". Ta kultowa produkcja od lat wywołuje dużo emocji wśród Polaków, którzy uważnie śledzą poczynania kolejnych uczestników. Tym razem obserwowali rywalizację w wykonaniu Marka. Do pewnego momentu szło mu wybitnie.

"Milionerzy". Szło mu wybornie. Poległ na pytaniu o Beatlesów
Hubert Urbański (AKPA, AKPA)

"Milionerzy" znów goszczą w polskich domach! Kultowy teleturniej powrócił na antenę z odświeżonym studiem, a także nową oprawą graficzną i muzyczną. Oczywiście prowadzącym nadal jest Hubert Urbański.

Czternasty sezon popularnego programu rozpoczął Marek Ryński z Warszawy. Jako pierwszy odpowiedział on na pytanie eliminacyjne.

Ryński jest absolwentem stosunków międzynarodowych na UW. Na co dzień pracuje natomiast w branży IT. Podczas rywalizacji w "Milionerach" kibicowały mu: narzeczona, mama i przyszła teściowa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Małgorzata Tomaszewska o ciąży. Zdradziła, dlaczego ukrywa ojca drugiego dziecka

Marek sprawował się naprawdę znakomicie. Spore problemy pojawiły się natomiast przy okazji pytania za 125 tysięcy złotych. Brzmiało ono następująco: "Który z Beatlesów na słynnym zdjęciu z okładki albumu 'Abbey Road' jest bosy?"

a) Paul McCartney

b) Ringo Starr

c) John Lennon

d) George Harrison

"Milionerzy". Problemy przy pytaniu za 125 tys. zł

Marek nie był w stanie wskazać, który z bohaterów zdjęcia był bosy. Wobec tego wykorzystał ostatnie koło ratunkowe. Zdecydował się na "telefon do przyjaciela". Wsparcia oczekiwał od przyszłego teścia.

Darek zaznaczył, że chyba był to Ringo. Od razu zasygnalizował, że nie jest pewny takiej odpowiedzi.

Hubercie, zostańmy przy 75 tys. zł - powiedział po chwili Marek.

Postąpił we właściwy sposób. Gdyby posłuchał wskazówki teścia, musiałby przełknąć gorycz porażki.

Poprawna odpowiedź, to Paul McCartney, możesz odetchnąć - mówił Hubert Urbański.

W związku z tym Marek Ryński opuścił studio z dorobkiem 75 tysięcy złotych. Śmiało można zatem stwierdzić, że poradził sobie całkiem dobrze.

Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić