Niewyobrażalna tragedia. Brat Joanny Kurowskiej wypił to i zmarł

105

Joanna Kurowska, aktorka znana m.in. z serialu "Świat według Kiepskich", nie miała łatwego życia. Straciła dziecko, a jej mąż popełnił samobójstwo. Teraz gwiazda zdobyła się na szczere wyznanie i opowiedziała o tragicznej śmierci swojego brata.

Niewyobrażalna tragedia. Brat Joanny Kurowskiej wypił to i zmarł
Joanna Kurowska (AKPA)

Joanna Kurowska jest znaną aktorką komediową. Widzowie kojarzą ją z takich produkcji jak "Graczykowie", "Świat według Kiepskich", "Czterdziestolatek. 20 lat później", "13 Posterunek", "Rodzina zastępcza plus" czy "Tygrysy Europy".

Aktorka w życiu prywatnym przeżyła szereg tragedii. Jej pierwsza córeczka urodziła się martwa. W 2014 r. jej mąż, dziennikarz sportowy Grzegorz Świątkiewicz, który przez lata zmagał się z poważną depresją, popełnił samobójstwo. Kurowska została sama z 12-letnią córką. Załamała się i uzależniła od antydepresantów.

Brat Joanny Kurowskiej zmarł po wypiciu mleka

W swojej biografii gwiazda opowiedziała o jeszcze jednej rodzinnej tragedii. Wyznała, że w dzieciństwie straciła brata.

Jeden z pierwszych obrazków, jakie zapamiętałam z dzieciństwa, jest taki: najpierw idzie mój ojciec, który pcha wózek z moim bratem, już nieżyjącym… Co się stało? Zmarł. Matka kupowała mleko krowie od gospodarzy, żebyśmy mieli prawdziwe, bo w latach siedemdziesiątych wybuchła afera – podobno do mleka dosypywano proszku IXI, by nie kwaśniało. Tego dnia matka poszła po mleko przeznaczone dla mnie. Tymczasem okazało się później, że krowy znajomych gospodarzy miały pryszczycę. Mleko przeznaczone dla mnie wypił mój brat… I zmarł. Ile miał lat? Dwa. Nasz trójka rodziła się rok po roku. Od czasu jego śmierci żyłam w poczuciu winy - napisała Joanna Kurowska w biografii.

Zobacz także: Katarzyna Skrzynecka już odkłada na emeryturę! "Za 35 złotych miesięcznie nie da się przeżyć"

Autor: NB
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić