Operacji nie będzie?! Nowe wieści ws. synka Stępień i Rzeźniczaka

14

Magdalena Stępień udała się z synkiem Oliwierem do Izraela, by walczyć o jego życie. Jego stan zdrowia jest niestabilny. Niestety, lekarzom kończą się już możliwości.

Operacji nie będzie?! Nowe wieści ws. synka Stępień i Rzeźniczaka
Magdalena Stępień z synkiem (Instagram)

O kłopotach Oliwierka jest głośno od jakiegoś czasu. Do tej pory walce o zdrowie chłopczyka towarzyszyła medialna przepychanka jego rodziców. Magdalena Stępień i Jakub Rzeźniczak nie szczędzili sobie docinek.

Oliwier przebywa z mamą w Izraelu. Kobieta zabrała go tam, wierząc, że lokalni specjaliści zdołają doprowadzić do wyeliminowania nowotworu wątroby.

Chłopczyk miał przejść operację. Niestety, nadal nie wiadomo, kiedy do niej dojdzie. Póki co jest to niemożliwe.

Czekamy na wyznaczenie terminu operacji, który zależy od decyzji specjalistów. Na tę chwilę jest ona niemożliwa z przyczyn niezależnych od nas. Jak to bywa przy tego typu chorobach, sytuacja potrafi się zmienić z dnia na dzień - podkreśliła Magdalena Stępień na Instagramie.

Wciąż podejmowane są działania mające na celu leczenie chłopca. "Obecnie Oliwierek skończył przyjmowanie kolejnej chemii. Jest bardzo dzielny w tym wszystkim, a personel medyczny widzi wolę życia u Oliwierka, co mnie jako matkę jeszcze bardziej motywuje do dalszej walki" - dodała Stępień.

Ze względu na to, że przypadek mojego synka jest nietypowy, lekarze prowadzący konsultują jego wyniki badań z innymi lekarzami na świecie. Ja również we własnym zakresie staram się zasięgać dodatkowych opinii poza terenem Izraela. Przed nami niedługo kolejna chemia, a po niej kolejne badania i dalsze decyzje - kontynuowała.

W ostatnim wpisie Magdalena Stępień zaznaczyła, że w tej trudnej sytuacji nie potrzebuje dodatkowych kłótni. Wobec tego wycofuje się z publicznych starć z Jakubem Rzeźniczakiem.

Jednocześnie odpowiadając na wiele pytań dotyczących taty Oliwierka i jego wypowiedzi w mediach społecznościowych, informuję, że nie będę się obecnie w żaden sposób do nich odnosić czy też komentować. pewnością nie jest to właściwy moment. Cały swój czas oraz uwagę poświęcam i chcę nadal poświęcać na podejmowaniu działań ratujących mojego syna, a uwierzcie mi wszyscy, jest co robić w tych najtrudniejszych chwilach w moim życiu - wyjaśniła Magdalena.
Zobacz także: Małgorzata Rozenek wierzy w moc biżuterii
Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić