Smutny widok na grobie Kamila Durczoka. Gwiazdę "Faktów" TVN pochowano w Katowicach

Był wielką gwiazdą, prawdopodobnie jednym z najbardziej lubianych prezenterów dzienników telewizyjnych XXI wieku. Kamil Durczok zmarł 16 listopada 2021 roku. Polska pamięta go przede wszystkim z roli prowadzącego główne wydanie "Faktów" TVN, zmarł po ciężkiej chorobie. Postanowiliśmy odwiedzić jego grób. Widok był niezwykle poruszający.

Kamil Durczok Kamil Durczok
akpa
Rafał Strzelec

Kamil Durczok. Sława i upadek

Kamil Durczok urodził się 6 marca 1968 roku. Swoją dziennikarską pasję realizował już na studiach na Uniwersytecie Śląskim, gdzie współtworzył studenckie Radio Egida. Pozostał konsekwentny i w 1991 roku dołączył do Radia Katowice. To jednak przede wszystkim telewizja zapewniła mu sławę i rozpoznawalność.

Durczok przeszedł do TVP Katowice. Prowadził programy publicystyczne, przeprowadzał wywiady z politykami. W 2001 roku został głównym prezenterem "Wiadomości". Następnie w latach 2006-2015 pracował w telewizji TVN. Wieczorami prowadził główne wydanie "Faktów", przeprowadzał wywiady z czołowymi postaciami polskiej polityki w "Faktach pod Faktach".

Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?

Po publikacjach tygodnika "Wprost", który opisywał sprawę mobbingu i molestowania seksualnego w jednej z największych polskich stacji telewizyjnych, Kamil Durczok rozstał się z TVN i wytoczył gazecie proces sądowy. Po wyroku "Wprost" opublikował przeprosiny na swoich łamach. Było to związane z naruszeniem jego dóbr osobistych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dziennikarz próbował wrócić na szczyt, ale przyznawał, że publikacje "Wprost" złamały jego karierę. Wrócił na Śląsk, gdzie w 2016 roku otworzył własny portal informacyjny – silesion.pl. Serwis zniknął z sieci w 2019 roku. Durczok prowadził także program na antenie Polsat News zatytułowany "Brutalna prawda, Durczok ujawnia". Potem zmienił nazwę na "Durczokracja" - taką samą, jaką miała aplikacja stworzona przez Durczoka w 2021 roku.

Problemy zdrowotne Kamila Durczoka

W 2003 roku u Kamila Durczoka zdiagnozowano nowotwór. Dowiedział się o tym jadąc samochodem. Chorobę udało się jednak pokonać. Jednak w ostatnich latach swojego życia Durczok znów podupadł na zdrowiu. Najpierw informował w mediach społecznościowych, że ciężko przechodzi zakażenie COVID-19. Potem dodawał, że jego organizm wystawia rachunek "za czterdzieści kilka lat naprawdę mocnej eksploatacji".

Kamil Durczok walczył z uzależnieniem od alkoholu. W 2019 roku doprowadził do zdarzenia drogowego na autostradzie A1. Jadąc w stanie nietrzeźwości spowodował kolizję nieopodal Piotrkowa Trybunalskiego. Sąd skazał go na dwa lata więzienia w zawieszeniu.

Marianna Dufek, była żona Durczoka, z którą spędził wspólnie 22 lata życia poinformowała w rozmowie z FasionPost powiedziała, że dziennikarz chorował na żylaki przełyku.

Wiedział, że jest bardzo chory, i myślę, że podświadomie chciał końca - mówiła w wywiadzie. Z jej relacji wynika, że Durczok miał przejść przeszczep wątroby, ale nigdy nie zadzwonił do lekarza.

Nieco inaczej sprawę widział Dominik Durczok, brat dziennikarza. - To, że jego wątroba nie funkcjonowała i należało ją przeszczepić, było oczywiste. Ale mój przyjaciel lekarz powiedział, że od kwalifikacji do przeszczepu jest daleka droga. W takim stanie, w którym był Kamil, na przeszczep nie było praktycznie szansy - opowiadał w rozmowie z "Faktem". To właśnie on odwiózł 15 listopada 2021 roku swojego brata do szpitala.

Zastałem go w kałuży krwi, krwotok był ogromny. Odwiozłem go do szpitala na Ligocie. Był bardzo osłabiony. Zdążyliśmy sobie tylko powiedzieć: 'Trzymaj się' - mówił tabloidowi Dominik Durczok.

Śmierć Kamila Durczoka. Dziennikarza pochowano w Katowicach

16 listopada media poinformowały o śmierci dziennikarza. Kamil Durczok w ciężkim stanie trafił do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego im. prof. K. Gibińskiego w Katowicach. Zmarł o godzinie 4:23 w wyniku zaostrzenia przewlekłej choroby i zatrzymania krążenia.

Kamil Durczok został pochowany na cmentarzu w Katowicach-Kostuchnie. Jego ciało spoczęło w rodzinnym grobie razem. Tuż obok dziennikarza leży jego ojciec. Pochowano tam także dziadków i pradziadków. Widok grobu Kamila Durczoka jest niezwykle przygnębiający. Przed płytą znajduje się kilka niedopalonych zniczy. Na grobie są także uschnięte kwiaty. Z pozoru miejsce pochówku Durczoka niczym się nie wyróżnia, ale parafianie doskonale wiedzą, że gwiazda TVN spoczęła w tym miejscu.

Grób Kamila Durczoka
Grób Kamila Durczoka © Archiwum własne | Rafał Strzelec

Grób Kamila Durczoka wygląda na rzadko odwiedzany. Dostrzec można niewiele zniczy i pojedynczą wiązankę kwiatów. 

Znicze na grobie dziennikarza TVN
Znicze na grobie dziennikarza TVN © Archwiwum własne | Rafał Strzelec
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?