Napisał o Kurdej-Szatan. Sprawa może trafić do prokuratury

938

W środę Pudelek poinformował, że Play nie przedłuży kontraktu z Barbarą Kurdej-Szatan. Decyzja ta jest niezrozumiała dla Barta Staszewskiego, który stanął w obronie aktorki, jednocześnie atakując Wojsko Polskie. Jego wpis zwrócił uwagę Grupy Zadaniowej Honor, która zapowiada złożenie zawiadomienia do prokuratury.

Napisał o Kurdej-Szatan. Sprawa może trafić do prokuratury
Wpisem Barta Staszewskiego zajmie się prokuratura? (Wikimedia Commons, AKPA)

Nie milkną echa afery związanej ze wpisem Barbary Kurdej-Szatan. Celebrytka w wyjątkowo wulgarnych słowach zaatakowała funkcjonariuszy Straży Granicznej, nazywając ich "mordercami". Została za to zwolniona z TVP.

W środę Pudelek poinformował, że współpracę z Barbarą Kurdej-Szatan zamierza zakończyć również Play. Celebrytka nie będzie miała przedłużonego kontraktu z siecią.

W obronie aktorki stanął znany aktywista LGBT Bart Staszewski. Stwierdził, że decyzja Play jest dla niego niezrozumiała, a zachowanie Wojska Polskiego nazwał "bandyckim".

Jako klient Play, nie rozumiem dlaczego Play Polska rozwiązało umowę z Kurdej-Szatan. Jej naturalny, ludzki odruch serca w odpowiedzi na bandyckie zachowanie wojska polskiego, które w nieludzki sposób traktuje migrantów w polskich lasach nie powinien być piętnowany. To błąd Play - napisał na Twitterze.

Wpisem Barta Staszewskiego zajmie się prokuratura? Burza w sieci

Na jego wpis zareagowała Grupa Zadaniowa Honor. To specjalny organ, który ma na celu monitorowanie pojawiających się w sieci materiałów naruszających dobre imię Wojsk Obrony Terytorialnej.

Pana komentarz jest poddany analizie prawnej przez służbę prawną Wojska Polskiego. Po analizie postu przygotujemy stosowne zawiadomienie do prokuratury - napisała Grupa Zadaniowa Honor.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Wielu internautów zdziwiła reakcja Grupy Zadaniowej Honor. "Zalajkowałem wpis Pana Staszewskiego. Muszę się obawiać analizy prawnej Wojska Polskiego?" - skomentował jeden z nich.

A jak analiza wykaże, że nie ma podstaw do złożenia doniesienia, to też przygotujcie stosowne zawiadomienie? - dodał ktoś inny.
Jaka grupa zadaniowa? Honor? Radzę sprawdzić w słowniku znaczenie tego słowa, bo rzeczywistość rozjeżdża wam się z definicją słownikową. Aha, słownik to taka gruba książka - czytamy w komentarzu kolejnego internauty.

Na odpowiedź aktywisty również nie trzeba było długo czekać. "Grupa Zadaniowa Honor? Co to w ogóle jest? Brzmi jak oddział inceli z Battlefielda" - napisał Bart Staszewski.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Zobacz także: Czy Barbarze Kurdej-Szatan uda się odzyskać sympatię widzów? "Trochę jest już jej za dużo w telewizji"

Autor: NB
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić