Syn Krzysztofa Krawczyka zabrał głos. Wstrząsające wyznanie

31

Krzysztof Krawczyk junior przerwał milczenie. 47-latek pierwszy raz wypowiedział się na temat śmierci swojego ojca. Rozmowa z nim zostanie wyemitowana w programie "Uwaga TVN".

Syn Krzysztofa Krawczyka zabrał głos. Wstrząsające wyznanie
Krzysztof Krawczyk (PAP, Ireneusz Sobieszczuk)

Krzysztof Krawczyk junior to syn z pierwszego małżeństwa Krzysztofa Krawczyka. Ich relacja była skomplikowana. 12 i 13 maja stacja TVN wyemituje dwa odcinki programu "Uwaga", które skupiły się na osobie jedynego potomka muzyka. Junior po raz pierwszy zabrał głos na temat swojej relacji z ojcem od czasu jego śmierci.

O szczegółach "Uwagi" poinformował "Fakt". Okazuje się, że Krzysztof Krawczyk junior znajduje się w trudnej sytuacji życiowej. Ta jest częściowo pokłosiem wypadku samochodowego w Buszkowie z 1988 roku. To właśnie syn muzyka najbardziej ucierpiał w tym zdarzeniu. Od tego czasu choruje na padaczkę. O poprawienie jego sytuacji walczył w przeszłości łódzki Rzecznik Osób Niepełnosprawnych.

Myślę, że pan Krzysztof senior nie chce zrozumieć, w jak trudnym położeniu znajduje się jego syn - mówił w przeszłości adwokat rzecznika.

Krzysztof Krawczyk junior nie miał dobrej relacji ze swoim ojcem. W 2016 roku była mowa o ich pojednaniu, jednak syn nigdy nie zabrał głosu w tej sprawie. Dopiero w styczniu 2021 roku powiedział reporterowi "Uwagi", że ich kontakt jest bardzo utrudniony. Panowie mieli się nie spotykać się od ponad półtora. W pojednaniu przeszkadzać miała Ewa Krawczyk.

Bezpośrednio widziałem tatę ostatni raz półtora roku temu, a przez ostatnie miesiące kontaktu nie miałem w ogóle. On sam nie odbierał telefonu, zaś jego żona wprost mówiła, że nie mogę z nim rozmawiać - powiedział syn Krawczyka w "Uwadze".

Krzysztofa Krawczyk zmarł niespodziewanie 5 kwietnia. Odejście króla estrady było wielkim szokiem zarówno dla jego najbliższych, jak i dla fanów. Pomimo pandemicznych obostrzeń w uroczystościach pogrzebowych artysty uczestniczyły tłumy ludzi. Artysta spoczął na cmentarzu w Grotnikach pod Łodzią. To właśnie w tej wsi mieszkał przez wiele lat.

Na pożegnaniu muzyka miało dojść do przykrej sytuacji dla jego syna. Krzysztofowi juniorowi utrudniano dostęp do trumny zmarłego. W przeszłości mówił o tym Marian Lichtman, który miał pomóc 47-latkowi w tej sprawie podczas ceremonii.

Uniemożliwiano mi dojście do trumny. Jest mi smutno, delikatnie mówiąc - wyznał Krzysztof junior w "Uwadze".
Zobacz także: Odmrożenie koncertów i imprez masowych? Ekspert przestrzega przed powtórką z Indii
Autor: GGG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić