aktualizacja 

Syn Steczkowskiej zapoznał mamę z białoruską ukochaną. Taka była jej reakcja

Leon Myszkowski to najstarszy syn Justyny Steczkowskiej i Macieja Myszkowskiego. 23-latek poszedł w ślady mamy i zajął się muzyką. Jest DJ-em, który coraz częściej gości w polskim show-biznesie. Oprócz życia zawodowego, chętnie prezentuje to prywatne. Tym razem opowiedział mediom o swojej ukochanej z Białorusi. Tak zareagowała na nią Justyna Steczkowska.

Syn Steczkowskiej zapoznał mamę z białoruską ukochaną. Taka była jej reakcja
Syn Steczkowskiej zapoznał mamę z białoruską ukochaną. Taka była jej reakcja (AKPA, AKPA)

Justyna Steczkowska i Leon Myszkowski to rodzinny duet, który coraz częściej występuje razem na scenie. Oprócz pracy zawodowej i obowiązków, czas spędzają również w domu. Ich grono powiększyło się o nową osobę. Chodzi o dziewczynę Leona Myszkowskiego. Syn Steczkowskiej zakochał się w starszej o cztery lata Kseni pochodzącej z Białorusi.

W styczniu ub. r. pierwszy raz pokazali się razem publicznie. Pozowali na ściance podczas Gali Mistrzów Sportu. Choć minęło już trochę czasu od tamtego wydarzenia, dopiero teraz Leon opowiedział o kulisach zapoznania Kseni z resztą rodziny. Jak na ukochaną syna zareagowała wielka gwiazda?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Leon Myszkowski: "Będę walczył o rodzinę. Jest dla mnie najważniejsza!"

Syn Steczkowskiej zapoznał mamę z białoruską ukochaną. Taka była jej reakcja

Leon w rozmowie z "Plotkiem" wyznał, że był lekko zestresowany. Wiedział jednak, że jego kobieta będzie zaakceptowana. - Ja się nie bałem o to, że zostanie niezaakceptowana. To jest zawsze taki stres trochę - wyznał. Dodał, że tego dnia poznała ją również siostra i kuzynostwo. Wszystko udało się bez zgrzytów.

Justyna Steczkowska i ukochana Leona mają dobry kontakt. Jak przyznaje DJ, nie ma między nimi nawet cienia konfliktu. Gwiazda zaakceptowała miłość swojego syna.

Mają dobry kontakt. Mają o czym pogadać. Ja raczej nie jestem specjalnie dobrym partnerem do damskich rozmów. W Polsce jest taki utarty stereotyp, że teściowa nie lubi narzeczonej. Teraz to już chyba jest bardziej taki żart. Nie wiem, czy ktoś naprawdę ma duże problemy z tym.
Autor: WIP
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić