Szukasz muzyki Kwiatkowskiego w sieci i nie możesz znaleźć? Oto co się stało

Słuchacze, którzy dopiero teraz chcieliby zapoznać się z kompletną dyskografią Dawida Kwiatkowskiego, muszą obejść się smakiem. Pierwsze trzy albumy artysty są niedostępne do odsłuchania w internecie. Dlaczego? Zobaczcie nasz materiał wideo.

Dawid Kwiatkowski o braku jego płyt w streaminguDawid Kwiatkowski mówi w rozmowie z o2.pl o tym, dlaczego jego płyt nie ma w streamingu
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA
Filip Borowiak

Dawid Kwiatkowski odwiedził studio Wirtualnej Polski w związku z promocją swojego siódmego studyjnego albumu zatytułowanego "Pop Romantyk", którego promowały m.in. single "Cafe de Paris" czy "Co zostało mi". Cały wywiad z Dawidem Kwiatkowskim ukaże się na kanale Wirtualnej Polski na YouTube'ie w czwartek 15 lutego.

Poza rozmową o najnowszym wydawnictwie, zapytaliśmy Dawida również o początki jego drogi muzycznej. Co ciekawe, jego pierwszych trzech albumów nie można znaleźć w streamingu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dawid Kwiatkowski komentuje brak swoich pierwszych trzech płyt w streamingu: "Nie rozumiem tego"

Ja do końca tego nie rozumiem. Ja też jestem po przejściach związanych z tematami wytwórni i managementu. Do końca nie wiem, o co w tym chodzi. Ktoś prawdopodobnie komuś nie zapłacił. To na pewno nie byłem ja - powiedział nam ze śmiechem Kwiatkowski.

Autor hitów "Bez Ciebie" i "Proste" zdradził również, czy czuje się smutny z tego powodu, że jego pierwszych płyt nie ma na platformach streamingowych.

Nie. Jestem człowiekiem, który szybko się przyzwyczaja do sytuacji, w których się znajduje i we wszystkim widzę jakiś sens. W tej sytuacji widzę to tak, że może to OK, że ludzie znają mnie już od tego "nowego" Dawida, całkiem gdzieś indziej muzycznie. Może jak słuchają mojej nowej czy ostatniej płyty, jakby miało im się pojawić w pętli kilka tych starszych piosenek, to może nie byłoby fajnie - dodał Kwiatkowski.

A jak Dawid wspomina początki swojej kariery i - przykładowo - udział w "Tańcu z Gwiazdami"? I dlaczego nie lubi wykonywać na koncertach swoich starych utworów? Na te i inne pytania odpowiedzi również znajdziecie w naszym materiale wideo.

Zobaczcie też nasz ostatni wywiad z gwiazdą ze studia Wirtualnej Polski. Gościnią odcinka była Maria Dębska. Aktorka opowiedziała nam m.in. o pracy nad nowym serialem "Kiedy ślub?", który można już oglądać na Canal+, zdradziła, dlaczego po filmie o życiu Kaliny Jędrusik aż przez rok praktycznie nigdzie nie grała oraz jak reaguje na medialne doniesienia odnośnie jej związków. Zobaczcie nasz cały wywiad z Marią poniżej:

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Maria Dębska: Muszę znać mocne powody, dla których mam rozbierać się przed kamerą

Filip Borowiak, dziennikarz o2.pl

Wybrane dla Ciebie
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi