Tego się Hubert nie spodziewał. W telefonie usłyszał znajomy głos

17

Hubert Urbański jest nierozerwalnie związany z polską edycją "Milionerów" już od 22 lat. Teleturniej TVN-u cieszy się niesłabnącą popularności, tak widzów, jak i chętnych na zgarnięcie okrągłej sumki z sześcioma zerami. Minus podatek. Ostatnio jedna z dawnych uczestniczek wróciła do programu w dość zaskakujących okolicznościach.

Tego się Hubert nie spodziewał. W telefonie usłyszał znajomy głos
Hubert Urbański rozpoznał głos poprzedniej uczestniczki (Materiały prasowe)

Wszystko zaczęło się od wygrania eliminacji przez Leszka Kędzierskiego z Wrześni pod Poznaniem. Zawodnik bez większych problemów dotarł do pytania za 40 tys., które brzmiało:

Które połączenie mieszkańca i ryby najbardziej przypomina groch z kapustą?

a) Belg i śledź

b) Szkot i dorsz

c) Gal i matias

d) Włoch i flądra

I tu zaczęły się schody. Leszek nie potrafił rozgryźć tego pytania. Chodziło o c) Gal i matias, czytane razem jako "galimatias" czyli swego rodzaju misz-masz, czy właśnie "groch z kapustą".

Leszek wolał nie ryzykować strzału w ciemno i poprosił o telefon do przyjaciela. Po drugiej stronie słuchawki siedziała przyjaciółka Marzena.

Znajomy głos! Czy to ta sama Marzena, która wygrała u nas ćwierć miliona złotych? – pytał zaskoczony Hubert Urbański.

Kobieta w słuchawce potwierdziła, po czym Hubert zapytał ją, czy już wydała 250 tys. zł wygrane swego czasu w "Milionerach". Marzena się roześmiała i przyznała, że jeszcze myśli, co zrobić z pieniędzmi.

Po tej nieoczekiwanej pogawędce Leszek przeczytał pytanie za 40 tys. i przyjaciółka od razu wskazała mu dobrą odpowiedź. Dzięki temu zawodnik mógł grać dalej i dotarł do pytania za 125 tys. zł, zanim nie rozległ się dźwięk oznaczający koniec odcinka.

Ciąg dalszy nastąpi w poniedziałek 11 października.

Zobacz także: Gorąca jesień w TV. Oto, czym walczą o widza stacje
Autor: PSK
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić