Wojciech Korda nie żyje. Od lat ciężko chorował

8

Wojciech Korda, współzałożyciel Niebiesko-Czarnych, zmarł w sobotę 21 października w wieku 79 lat. O jego śmierci poinformowała Polska Fundacja Muzyczna.

Wojciech Korda nie żyje. Od lat ciężko chorował
Wojciech Korda w 2004 r. (Licencjodawca)
W sobotę 21 października 2023 r. o godz. 13.40 po długiej i ciężkiej chorobie zmarł Wojciech Korda. Był polskim wokalistą rockowym, gitarzystą, kompozytorem, współtwórcą muzyki do pierwszej polskiej rock-opery 'Naga'. Od początku choroby Wojciech Korda pozostawał pod opieką Polskiej Fundacji Muzycznej - czytamy na profilu facebookowym Polskiej Fundacji Muzycznej.

Przypomnijmy, że Korda współtworzył zespół Niebiesko-Czarni. Po zakończeniu tej działalności występował ze swoją żoną Adą Rusowicz w zespole Ada i Korda&Horda. Niestety w styczniu 1991 r. spotkała ich tragedia. Korda wraz z żoną wracali z koncertu z Warszawy jako pasażerowie w samochodzie nowo poznanych znajomych. Doszło do wypadku pod Poznaniem. Zginęli wszyscy poza muzykiem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zobacz: Odeszli w 2023 roku. Pozostaną w naszej pamięci

Mężczyzna porzucił swoje dzieci: Bartłomieja i Annę, dziś znaną wokalistkę. Donoszono, że Korda i jego córka pogodzili się dopiero w ostatnim czasie, gdy stan muzyka był już zły.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Od 2015 r. Korda zmagał się z ogromnymi problemami zdrowotnymi. Przeszedł aż sześć udarów i cierpiał na postępującą niewydolność oddechową, cukrzycę oraz parkinsonizm poudarowy. Mężczyzna miał za sobą tracheostomię, więc oddychał przez respirator, a ponadto odżywiany był dojelitowo. Na co dzień zajmowała się nim żona Aldona. 

Kobieta nie miała łatwo. Żyła z niewielkiej emerytury, ale na szczęście mogła liczyć na pomoc Polskiej Fundacji Muzycznej, która zbierała dla Kordy środki z jednego procenta podatku. Fundacja finansowała z tego m.in. odżywki, środki higieniczne czy opał na zimę. Opłacała też wynajęte łóżko medyczne z wypożyczalni sprzętu medycznego.

Pomagały też media. Gdy kilka miesięcy temu Kordom groziło odcięcie prądu, co skończyłoby się tragicznie, nagłośniły ich sytuację. Fani muzyka stanęli wówczas na wysokości zadania i zasilili konto Fundacji. O dacie i miejscu pogrzebu Kordy Fundacja poinformuje niebawem.

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Autor: KDH
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić