jjan| 

Zakpił z prowadzących "Dzień dobry TVN". Wyszło niezręcznie!

24

Jednym z sobotnich gości "Dzień dobry TVN" był Tomasz Jachimek, który razem z Tomaszem Sianeckim opowiedzieć miał o kulisach pracy w "Szkle kontaktowym". Rozmowa wymknęła się jednak spod kontroli.

Zakpił z prowadzących "Dzień dobry TVN". Wyszło niezręcznie!
Wpadka w "Dzień Dobry TVN" (TVN)

W miniony weekend jednym z gości "Dzień dobry TVN" był Tomasz Jachimek, który razem z Tomaszem Sianeckim opowiedzieć miał o pracy w "Szkle kontaktowym". Pretekstem rozmowy była 17 rocznica magazynu i wydany właśnie zbiór wywiadów o jego kulisach.

Znany z ciętego języka sarkastycznych wypowiedzi Tomasz Jachimek nie krył, że nie odnajduje się najlepiej w rzeczywistości programów śniadaniowych. Jako jeden z argumentów podał... wczesną porę rozmowy. Satyryk nie odmówił sobie jeszcze innych złośliwych komentarzy.

To przekłamana minimalnie informacja... Jak to na telewizję "cała prawda całą dobę" - poruszył sprawę autorstwa publikacji, drwiąc przy tym ze sloganu TVN24.

Później było już tylko gorzej. Kiedy prowadzący zapytali go o wywiady, które przeprowadził z twórcami i współtwórcami "Szkła kontaktowego", Jachimek wypalił:

Posłużę się bardzo mądrym cytatem z księdza Józefa Tischnera. No, zawyżymy trochę poziom telewizji śniadaniowej...

Obraził nas, wychodzimy. Przychodzi tu, by nas obrażać - starali się obrócić wszystko w żart Anna Kalczyńska i Andrzej Sołtysik. Gość brnął jednak dalej:

Nie pamiętam, kiedy tutaj ksiądz Tischner siedział!

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić