Zenon Martyniuk chce pomóc kupcom z Marywilskiej 44. "Na pewno się przyłączę"

W pożarze, który wybuchł w niedzielę nad ranem, kupcy z Marywilskiej 44 stracili cały dobytek. Wystarczyła chwila, a z miejsca, w którym przez kilkanaście lat tętniło życie, pozostały jedynie zgliszcza. Zenek Martyniuk, lider grupy Akcent, w przeszłości występował przy Marywilskiej 44. Teraz zadeklarował pomoc tym, którzy stracili majątek i pracę.

Zenon Martyniuk chce pomóc kupcom, którzy stracili dobytekZenon Martyniuk chce pomóc kupcom, którzy stracili dobytek
Źródło zdjęć: © AKPA
Aneta Polak
oprac.  Aneta Polak

Gdy w niedzielę nad ranem gruchnęła wieść, że centrum handlowe Marywilska 44 stanęło w płomieniach, niektórzy kupcy, w akcie desperacji, mimo szalejącego ognia chcieli ratować swój dobytek. Zostali powstrzymani przez policję.

Właściciele sklepów i lokali usługowych bezradnie przyglądali się, jak ogień pochłania ich majątek. Źródło utrzymania mogło stracić nawet trzy tysiące ludzi.

Marywilska 44 była ogromnym obiektem z 1,4 tys. sklepami, których właścicielami byli ludzie 14 różnych narodowości. Wielu mieszkańców Warszawy przychodziło tam na zakupy, ale i po to, by miło spędzić czas wolny. W obiekcie działało kino samochodowe czy teatr ekologiczny. Odbywały się tam również wystawy i koncerty m.in. muzyki disco polo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dramat kupców z Marywilskiej 44. "Zostało mi 100 zł"

Zenek Martyniuk zadeklarował pomoc

Jednym z wykonawców, występujących przy Marywilskiej 44, był Zenek Martyniuk z zespołu Akcent. Ten dobrze wspomina wspomina występy w obiekcie.

To było bardzo fajne miejsce w Warszawie, między tymi halami była zawsze bardzo profesjonalnie wystawiona scena. Bardzo fajni organizatorzy, wszystko — jeżeli chodzi o nagłośnienie i tak dalej – było zorganizowane, dopięte na ostatni guzik. Super fajne miejsce w Warszawie – mówił Zenek Martyniuk w rozmowie z Plejadą.

Piosenkarz przejął się losem ludzi, którzy stracili majątek i pracę. Zadeklarował, że – jeśli tylko pojawi się pomysł koncertu charytatywnego dla poszkodowanych właścicieli lokali, sam chętnie weźmie w nim udział.

Jeżeli coś trzeba będzie pomóc, jeśli trzeba będzie zagrać charytatywny koncert, to ja też na pewno się przyłączę. Z miłą chęcią zagrałbym, jeżeli tylko nie będzie to kolidowało z naszymi już wcześniej ustawionymi koncertami. Jeżeli tylko będzie taka potrzeba, to na pewno chętnie się zmobilizujemy i zagramy – zapowiedział gwiazdor disco polo.

W przeszłości w obiekcie organizowano m.in. zbiórki darów dla uchodźców wojennych z Ukrainy.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach