Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga| 

Gradobicia znów nad Polską. Eksperci przestrzegają, zacznie się już wkrótce

4

- Myślimy czasem, że dopiero przy trzecim stopniu ostrzeżenia burza będzie potężna. Nic bardziej mylnego - mówi Interii rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski. Jednocześnie dodaje, że takich zjawisk, jak w ostatnich dniach w Gnieźnie, może być znacznie więcej. W środę nad Polską zagrzmi, może spaść grad.

Gradobicia znów nad Polską. Eksperci przestrzegają, zacznie się już wkrótce
Takie nawałnice, jak w Gnieźnie, mogą się powtrzać (Straż Pożarna w Gnieźnie)

W ostatnich dniach nad Gnieznem przeszła potężna nawałnica. Przez godzinę padał deszcz, a nawet grad. Wiele ulic i budynków zostało zalanych. Strażacy interweniowali ponad 200 razy. Wielu mieszkańców przekonywało, że takiej nawałnicy nigdy nie przeżyli.

Prof. Bogdan Chojnicki, klimatolog z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu w rozmowie z Interią mówi, że jeszcze w środę może być niespokojnie.

Powierzchnię Polski pokrywa ten sam rodzaj powietrza, mogący wywołać gwałtowne opady. W naszym kierunku sunie dość mocny front z południa, pojawia się też styk dwóch mas powietrza. To warunki klasycznie burzowe. Przeciętny człowiek odczuwa to jako rodzaj "nerwowego", gorącego i parnego powietrza, które bardzo szybko wpada w stan nierównowagi - opisuje w rozmowie z portalem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kamiński zaskoczony w Lublinie. "Pana miejsce jest w celi"

Ostrzeżenia IMGW dotyczą 13 województw. Mogą występować burze pociągowe, czyli nasuwające się na siebie i wolno przemieszczające. W centralnej Polsce może spaść nawet 55 mm deszczu. W kolejnych dniach również mogą pojawiać się niebezpieczne zjawiska.

Nawałnice mogą się powtarzać w kolejnych dniach

Rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski w rozmowie z Interią uważa, że sytuacje znane z wielu miast, gdy obfity deszcz utrudniał funkcjonowanie wielu miast, mogą zdarzyć się w kolejnych dniach. Przypomina, że w poniedziałek woda zakłóciła funkcjonowanie m.in. w Szczecinie.

Ciepłe powietrze ma zdolność do przechowywania większej ilości wilgoci. Gnieźnieński przykład był bardzo ciekawy, gdyż to nie była burza frontowa, podczas której jedno powietrze "spychało" drugie, tylko odbyła się ona wewnątrz masy. Takie zjawisko jest trudne do przewidzenia - mówi Interii i ocenia, że gwałtowane zjawiska będą coraz częściej.

- Gdy pytałem innych specjalistów, mało kto kojarzył sytuacje, by gradziny miały trzy centymetry średnicy. W najbliższych dniach gradobicia znów są możliwe, ale raczej nie aż tak silne, jak w Gnieźnie - precyzuje Walijewski.

Rzecznik IMGW w rozmowie z Interią uważa, że nadchodzące lato ma być burzowe. Z kolei klimatolog, prof. Chojnicki uściśla, że alertów przed gwałtowną burzą powinniśmy spodziewać się 30 minut przed jej nadejściem.

Grzegorz Walijewski apeluje, by nie ignorować ostrzeżeń. - Myślimy czasem, że dopiero jak będzie "trójka" to zjawisko będzie potężne. Nic bardziej mylnego, nawet przy "jedynce" tak może się zdarzyć - mówi Interii.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić