Niedźwiadek znalazł sobie nietypową "zabawkę". Leśnicy pokazali nagranie

Leśnicy z Nadleśnictwa Baligród zamieścili w mediach społecznościowych nagranie, które rozbawiło internautów. Widać na nim małego niedźwiadka, który postanowił... rozprawić się z fotopułapką. Niesfornego "malucha" powstrzymała mama. "Nie jest łatwo odciągnąć współczesną młodzież od elektroniki" – żartują leśnicy. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.

Niedźwiadek znalazł sobie nową "zabawkę"Niedźwiadek znalazł sobie nową "zabawkę"
Źródło zdjęć: © Facebook, Nadleśnictwo Baligród
Aneta Polak

Wychowywanie dziecka to trudna sztuka, a cierpliwość rodzicielska wielokrotnie bywa wystawiana na próbę. Wiedzą o tym również niedźwiedzie mamy. Na co dzień są czułe i troskliwe dla swoich małych, ale – kiedy trzeba – potrafią też być stanowcze.

Leśnicy z bieszczadzkiego Nadleśnictwa Baligród opublikowali nagranie, na którym zarejestrowano "zabawę" małego niedźwiadka. Najwyraźniej maluchowi nie spodobała się fotopułapka zamontowana na terenie nadleśnictwa. Niedźwiadek próbował się z nią rozprawić, używając zębów i łap. Ostatecznie przeszkodziła mu stanowcza interwencja mamy.

Nie jest łatwo odciągnąć współczesną młodzież od elektroniki. Gdy fotopułapka stanie się zabawką dla młodego niedźwiedzia – żartują leśnicy na Facebooku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Morze parawanów w Stegnie. "Są tu tysiące turystów"

"Skończyło się rumakowanie"

Ten widok rozbawił internautów. Pod nagraniem pojawiły się dziesiątki żartobliwych komentarzy. Zdaniem jednej z internautek, niedźwiadek "nie życzy sobie, żeby upubliczniać jego wizerunek".

"Za szkody wyrządzone przez dzieci odpowiadają rodzice", "Przyszła mama i skończyło się rumakowanie", "Tak, ta dzisiejsza elektronika to nałóg", "Sąd dla nieletnich! Natychmiast!", "Chyba zacznę reagować tak jak pani Misiowa" – czytamy w komentarzach.

Bieszczady stały się domem dla największej w naszym kraju populacji niedźwiedzi brunatnych. Dorosłe osobniki dożywają 30 lat, a samice mogą odbyć do 10 porodów.

Niedźwiedzie nie zaatakują człowieka bez powodu. Na co dzień unikają bezpośredniego kontaktu. Jednak – jeśli podczas górskiej wędrówki napotkamy niedźwiedzia – należy pamiętać, że mamy do czynienia ze zwierzęciem, które szybko się porusza i może być bardzo groźne.

Jak radzą leśnicy, podczas takiego spotkania oddalmy się powoli i spokojnie, bez wykonywania gwałtownych ruchów. Jeżeli napotkamy młodego niedźwiedzia, prawdopodobnie około 100 metrów od niego będzie znajdowała się matka, która może zaatakować w obronie młodego.

Wybrane dla Ciebie
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy