Turcja. Koszmarne wakacje Polaków. Rodzina opisała "all inclusive"

Turcja i oferta "all inclusive" w kurorcie miały być wakacjami życia. Okazały się drogą przez mękę. Razem z rodziną wybrał się do Turcji jeden z naszych czytelników. Śmieci wysypujące się z koszy, zagrzybione łazienki i wygłodzone, umierające na oczach dzieci zwierzęta w mini zoo. To tylko kilka z hotelowych „mankamentów” w Turcji, jakimi podzielił się z nami Pan Artur przez formularz #dziejesie i w ramach akcji #wkurzawWakacje.

Obraz
Źródło zdjęć: © YouTube
Radosław Opas

Pan Marcin z Tarnowskich Gór chciał zabrać rodzinę na rajskie wakacje all inclusive do Turcji. Do 4-gwiazdkowego hotelu w mieście Kemer pojechał wspólnie z żoną i dwiema córkami, mającymi 6 i 7 lat. Problemy zaczęły się tuż po przyjechaniu na miejsce i wejściu do pokoju.

Gdy weszliśmy do środka okazało się, że dostaliśmy klucze do 3-osobowego pokoju, pomimo tego, że od początku zamawialiśmy 4-osobowy. Dostawki brakującego łóżka dokonano dopiero w czwartym dniu naszego pobytu – mówi w rozmowie z o2 pan Artur.

Dalej w Turcji było tylko gorzej. Po rozpakowaniu bagażu i obejrzeniu całego apartamentu, rodzina z Tarnowskich Gór natrafiła na kolejne niemiłe niespodzianki. W łazience znajdował się grzyb, a niektóre ściany były tylko w połowie odmalowane.

Według zapewnień remont hotelu miał być przeprowadzony dwa lata temu. Z tego co można było zobaczyć, był jednak tylko odświeżony – dodaje niezadowolony tarnogórzanin.

Turcja nie była tania. Za pobyt od 8 do 21 sierpnia pan Artur z rodziną zapłacił blisko 14 tys. złotych. Wycieczki nie będzie jednak wspominał najlepiej.

Na stronie internetowej wszystko było super. Gwarantowany miał być udany wypoczynek i ładne, zadbane pokoje. Zamiast tego dostaliśmy przepełnione kosze na śmieci, porysowane stoły i brudną wodę w głównym basenie. Dopiero po 4 dniach doniesiono nam też papier toaletowy – relacjonuje pan Artur.

Prawdziwy koszmar przeżyły dzieci. Na terenie ośrodka zapewnionych miało być wiele atrakcji dla najmłodszych. I rzeczywiście było – niestety w opłakanym, czasem wręcz makabrycznym stanie. Do najbardziej traumatycznego przeżycia swoich córek, pan Artur poza piaskownicą wypełnioną niedopałkami po papierosach zalicza przede wszystkim oferowane przez hotel mini zoo, w którym były jedynie kury i króliki.

Zwierzęta były całkowicie wychudzone i żywiły się palmowymi liśćmi, które są przecież ostre i widać było jak je ranią. Pewnego dnia córki przybiegły do mnie z płaczem, że króliczki leżą na ziemi i umierają. Po tym, jak to zgłosiliśmy, mężczyzna z obsługi hotelowej przyszedł i dobił zwiotczałe zwierzę, uderzając jego głową o chodnik – mówi o2 pan Artur.

Pan Artur złożył reklamację. W rozmowie z o2 zawiedziony turysta stwierdził, że zgłosił się już do biura podróży, z którego usług korzystał przy wyjeździe do Turcji, z oficjalnym pismem. Nie liczy jednak na pozytywny odzew.

Zgłosiłem już reklamację, ale nie sądzę, żeby ją rozpatrzyli. Znając życie coś odpowiedzą i sprawa rozejdzie się po kościach – twierdzi mieszkaniec Tarnowskich Gór.

Zobacz też: Tajemnicza śmierć pod Lodową Przełęczą

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop