W Czechach odnaleziono zaginione małżeństwo z Warszawy

Warszawscy policjanci odnaleźli zaginione małżeństwo ze stołecznego Mokotowa. Polska Agencja Prasowa (PAP) podała, że para przebywała w Pradze.

Małżeństwo z Warszawy zostało odnalezioneMałżeństwo z Warszawy zostało odnalezione
Źródło zdjęć: © KPP Warszawa

Do zaginięcia małżeństwa doszło w połowie maja. Państwo Aneta i Adam wyszli w nocy z domu, pozostawiając w nim nastoletnich synów. Zostawili im krótką wiadomość.

Chłopcy, jesteście dzielni. Poradzicie sobie w życiu. Jesteśmy z was dumni - pisali rodzice.

Nie było wiadomo, dlaczego para nagle opuściła dzieci i ruszyła w nieznanym kierunku. Później pani Aneta i pan Adam byli widziani w tatrzańskim schronisku. Zanim policja dotarła na miejsce, zdążyli jednak wyruszyć w dalszą podróż.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przełom na linii USA-Chiny? “Podejrzanie dobra atmosfera”

Później 44-latkę i 49-letniego mężczyznę widziano jeszcze w słowackim pensjonacie. Pod koniec maja gruchnęła natomiast informacja, że para wróciła do Polski taksówką, natomiast ich decyzja miała związek z tymczasową decyzją o przywróceniu przez rząd w Bratysławie kontroli granicznych.

Małżonkowie jedną noc spali w obiekcie noclegowym we wsi Zdziar, a następnego dnia pojechali polską taksówką do przejścia granicznego na Łysej Polanie, skąd wyruszyli w nieustalone miejsce - mówiła na łamach serwisu noviny.sk rzeczniczka miejscowej administracji Jana Ligdayova.

Marzył o podróżach

Dziennikarze "Super Expressu" dotarli niedawno do mężczyzny, który krótko pracował z zaginionym Adamem. Miało to miejsce niedługo przed jego zaginięciem. - Był bardzo rozmowny. Poruszał kilka rodzinnych tematów, mówił, że rzadko kłóci się z żoną i prowadzą spokojne życie. Mówił o swoich synach, którymi się opiekował. W trakcie, kiedy szukał pracy, przygotowywał im śniadania do szkoły i pracy - mówił dziennikowi.

Był raczej szczęśliwym człowiekiem. Podczas jednej rozmowy wspominał o swojej pasji, której chciałby się oddać, gdyby miał pełen portfel pieniędzy. Było to podróżowanie. Mówił o tym 17 maja - dodawał.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop