21-latek rozbił bank. Szok, czego się dorobił na freakfightach

Natan Marcoń w ostatnim czasie raz po raz pojawia się w oktagonie. Freakfighter stał się bardzo popularny, przez co z jego usług korzysta każda organizacja. A to sprawiło, że już teraz dorobił się milionów. Wystarczyło półtora miesiąca, by na jego konto wpłynęły ogromne pieniądze.

Na zdjęciu: Natan MarcońNa zdjęciu: Natan Marcoń
Źródło zdjęć: © fot. Instagram

Początkowo Natan "Bóg Estetyki" Marcoń chciał być wzorem do naśladowania z uwagi na swoją sylwetkę. Na swoim kanale na YouTube zgromadził rzeszę fanów, których później raz po raz rozczarowywał swoim zachowaniem po wstąpieniu do świata freakfightów.

Mimo to Marcoń obecnie cieszy się sporą popularnością. Zwłaszcza po tym, jak upokorzył Denisa "Bad Boya" Załęckiego, kiedy to po rozpoczęciu walki odklepał już w pierwszej sekundzie.

Jego "pokaz" na gali Clout MMA 3 nie zepsuł jednak ogólnego wizerunku. W końcu wystąpił już na wydarzeniu Prime MMA 7 i pokonał Michała "Bagietkę" Gorzelańczyka. Nie był to jednak wyczyn, bo jego rywal wówczas wyszedł do walki po raz drugi. Teraz "Bóg Estetyki" szykuje się do kolejnego pojedynku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: ale słodziak! Skradł serce piłkarza Legii

Spora ilość walk oznacza również gigantyczne zarobki. Od dawna wiadomo bowiem, że freakfighterzy za występy otrzymują wielkie pieniądze. Tak samo jest w przypadku Marconia, który otwarcie o nich mówi.

- Milion przez ostatnie półtora miesiąca około właśnie na tych waleczkach, nie? Co teraz miałem tak dużo - powiedział Marcoń w programie "Aferki" na YouTube.

Tym samym kilka walk wystarczyło, by freakfighter otrzymał kwotę nieosiągalną dla wielu osób w takim czasie. A biorąc pod uwagę jego całą karierę, mówimy o jeszcze wyższej sumie.

- Teraz mam 21 lat, a zacząłem kasę zarabiać, załóżmy, 2,5 roku temu, nie? Można powiedzieć, że ogólnie zarobiłem cztery, trzy i pół miliona złotych przez całą karierę. Tylko ludzie nie wiedzą, że mam inne biznesy i nie tylko przez internet. Ogólnie zarobiłem 3,5 mln zł, ale przez internet ok. 1,5 mln zł, jeżeli o to chodzi - wyznał "Bóg Estetyki".

Marcoń, który już przygotowuje się do kolejnej walki, wcześniej zdradził, że jest w posiadaniu aż czterech mieszkań. I właśnie w tym pomogły mu freakfighty, ale zaznaczył, że był to jego dodatkowy zarobek.

Po walkach w Clout MMA i Prime MMA "Bóg Estetyki" powróci do Fame MMA. Na nadchodzącej gali nr. 20 stoczy pojedynek z Piotrem "Szelim" Szeligą. Walka ta odbędzie się w boksie w małych rękawicach, ponadto drugi z wymienionych będzie miał związaną jedną z rąk z uwagi na różnicę wagi między zawodnikami.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego