Anita Włodarczyk po mistrzowsku świętuje olimpijskie złoto

Droga Anity Włodarczyk do złotego medalu podczas igrzysk olimpijskich w Tokio nie była usłana różami. Polska lekkoatletka musiała mierzyć się z wielkimi przeciwnościami losu, dlatego nikogo nie może dziwić, że jak już zdobyła złoto, to świętowała je w wielkim stylu.

Anita Włodarczyk świętuje złoty medal olimpijski w TokioAnita Włodarczyk świętuje złoty medal olimpijski w Tokio
Źródło zdjęć: © Instagram.com

Anita Włodarczyk po raz kolejny udowodniła swoją wielką klasę i sięgnęła po złoty medal w konkursie rzutu młotem podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. To już jej trzeci tytuł mistrzyni olimpijskiej. Wydaje się jednak, że to mistrzostwo smakuje wyjątkowo dobrze.

Droga Polki na igrzyska olimpijskie była wyboista. Ciężka kontuzja, zmiana trenera - to wszystko powodowało, że dyspozycja Anity Włodarczyk była wielką niewiadomą. Co jak co, ale nasza lekkoatletka już w trakcie przygotowań pokazała, że jest bardzo zdeterminowana. To ostatecznie przyniosło upragniony sukces.

Wielkie świętowanie

Ciężka droga po medal oznaczała, że świętowanie tego sukcesu musiało być wyjątkowe. Takie te było. W mediach społecznościowych polska zawodniczka pochwaliła się urywkami ze świętowania. Trzeba przyznać, że to robi wrażenie.

"Gold is the dream and the target! See you in Tokyo 2020. Takie życzenia znalazły się na przepięknym kielichu, który otrzymałam w prezencie od przyjaciela Andy’ego z NY w 2019, kiedy świętowałam z najbliższymi moje 34. urodziny w Mariocie o kulach, w ortezie, 3 tygodnie po moim zabiegu operacyjnym na kolano" - napisała na Instagramie Anita Włodarczyk.
"Umówiliśmy się wtedy, że jak zdobędę złoty medal, wówczas kielich wypełniony zostanie szampanem. Kielich ten przez dwa lata był przechowywany w hotelu, czekając na start w Tokio. Życzenia spełniły się i po powrocie do Polski umowa została zrealizowana. Podczas świętowania zdobycia medalu oraz moich urodzin kielich wypełniony został nie tylko jednym, a trzema szampanami" - zakończyła Anita Włodarczyk.

Jak widać, polska mistrzyni świętowała w wielkim stylu. To jednak nie może dziwić, bowiem dokonała wielkiego sukcesu. Co więcej, udowodniła zarówno sobie, jak i innym, że nawet przeciwności losu nie są w stanie jej złamać. Pozostaje mieć nadzieję, że Anita Włodarczyk utrzyma swoją formę do 2024 roku i igrzysk olimpijskich w Paryżu.

#dziejesiewsporcie: Polska ma nowy tenisowy talent?! Wideo z synem Janowicza zachwyca

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra