Wielki konflikt odżywa. Najman znów atakuje Stanowskiego

Pod koniec ubiegłego roku cała Polska żyła konfliktem Marcina Najmana z Krzysztofem Stanowskim. Obaj panowie w końcu się pogodzili, jednak długo nie wytrzymali w stanie pokoju. "El Testosteron" znów zaczął wbijać szpilki swojemu niedoszłemu oponentowi.

Krzysztof Stanowski i Marcin NajmanKrzysztof Stanowski i Marcin Najman
Źródło zdjęć: © YouTube.com

Pod koniec grudnia 2020 roku Krzysztof Stanowski wystawił na pośmiewisko Marcina Najmana. Sceny z tego niedoszłego starcia wpisały się na stałe do polskiej memosfery i trudno znaleźć osobę, która nie usłyszałaby o tym konflikcie (więcej na ten temat TUTAJ).

Krótkie zawieszeni broni

Przez kilka tygodni atmosfera pomiędzy zawodnikiem MMA, a dziennikarzem sportowym była napięta. Raz po raz zaczepiali się czy to mediach społecznościowych, czy to w mediach tradycyjnych. Ostatecznie jednak doszli do porozumienia i podczas 29. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zakończyli swój konflikt.

Jak się jednak okazuje, "zawieszenie broni" nie trwało długo. W czwartek "El Testosteron" znów zaatakował Krzysztofa Stanowskiego w mediach społecznościowych. Tym razem nawiązał do jego obecności w programie "Monika Jaruzelska zaprasza".

"Pani M.Jaruzelska tłumaczy Hejterowi Stanowskiemu jak zachowują się mężczyźni. Brawo. Ale uprzedzam ,że tak oczywiste kwestie, są poza możliwościami intelektualnymi Pani rozmówcy. Krzysio, w razie zagrożenie pierwszy daje nogę ze statku. Kapitan Schettino. To ten archetyp" - napisał Marcin Najman na Twitterze.

Najman pod ostrzałem internautów

Ten wpis bardzo nie spodobał się innym internautom. Zwrócili oni uwagę na to, że jeżeli obaj podali sobie ręce to teraz jeden z nich nie powinien się z tego wyłamywać. Szczególnie, że nie było ku temu większego powodu.

Do tych wszystkich komentarzy Marcin Najman postanowił odnieść się w osobnym wpisie. Co więcej, delikatnie zadrwił z niego dodając do tego wpisu specjalne zdjęcie.

"Kilku z was twierdzi, że szukam zainteresowania gdyż o mnie za cicho. Po pierwsze, uwielbiam ciszę. Po drugie, Hejter Stanowski nie wytrzymał i ponownie zaczął ujadać. To jego sposób na zasięgi. Nic innego nie potrafi. Kanał Sportowy zbudowali na audycji ze mną i to ich boli" - odpierał zarzuty Marcin Najman.

Czy to oznacza, że największy konflikt w historii polskiego internetu odżyje na nowo? Przekonamy się o tym w najbliższym czasie. Odpowiedź Krzysztofa Stanowskiego wydaje się być jedynie kwestią czasu.

#dziejesiewsporcie: co za zdjęcia! Od byłej sportsmenki trudno oderwać wzrok

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach