aktualizacja 

Chińczycy mszczą się Messim. Podjęli radykalne kroki

4

Lionel Messi i spółka z Interu Miami wyruszyli w promocyjne tournee po świecie. W Hongkongu zrobiła się przez to duża draka. Lionel Messi nie pojawił się nawet na minutę na boisku, a sprawą jego nieobecności zajął się rząd.

Chińczycy mszczą się Messim. Podjęli radykalne kroki
Lionel Messi rozczarował fanów w Hongkongu (China News Service, EPA, PAP, VCG via Getty Images, Franck Robichon, Hou Yu)

Sprowadzenie takich gwiazd piłki jak Lionel Messi, Luis Suarez czy Sergio Busquets otworzyło nowe możliwości przed amerykańskim klubem Interem Miami. Drużyna z Florydy poleciała na tournee w okresie przygotowań do sezonu w MLS. Jednym z jej przystanków był Hongkong, który jest posiadającym autonomię obszarem Chin.

Inter Miami wygrał 4:1 z zespołem gwiazd miejscowej ligi. Poradził sobie bez Lionela Messiego oraz Luisa Suareza na boisku, ale no właśnie, publiczność przyszła oglądać przede wszystkim kapitana Argentyny. Swoje niezadowolenie z powodu nieobecności Lionela Messiego wyrażała głośno już w czasie meczu. Oficjalnie jej powodem była kontuzja.

Bilet na mecz kosztował w przeliczeniu około 600 złotych. Ponadto impreza została dofinansowana około ośmioma milionami przez rząd Hongkongu. Decyzja mogła być inna, gdyby nie promowanie wydarzenia wizerunkiem Lionela Messiego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: Zrobiły show na środku ulicy. Kierowcy patrzyli ze zdumieniem

W sprawę zaangażował się chiński rząd, który nie ukrywa oburzenia sytuacją w Hongkongu. Zresztą trudno byłoby ja zignorować, skoro wpłynęło ponad 500 skarg na zachowanie Interu Miami oraz Lionela Messiego. Problem polegał również na tym, że kilka dni później Argentyńczyk zagrał w podobnym meczu przeciwko Vissel Kobe w Japonii.

Decyzje Chińczyków są radykalne, choć prawdopodobnie wyładują gniew w niewłaściwym kierunku. Zdecydowali się na zerwanie współpracy z argentyńską federacją piłkarską. Argentyńczycy mają mało wspólnego z meczem w Hongkongu, ale to kapitanem ich reprezentacji jest Lionel Messi, który rozczarował kibiców. To nie koniec.

Chińczycy są tak wściekli na gwiazdę piłki, że usunęli ze strony internetowej federacji piłkarskiej wszystkie wzmianki dotyczące Lionela Messiego. Chodzi o zdjęcia czy nawet artykuły o zawodniku Interu Miami.

Autor: SSZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić