Co z Rosją w skokach narciarskich? Jasne stanowisko

Ze względu na inwazję Rosji na Ukrainę zawodników z tego pierwszego kraju nie oglądamy w konkursach Pucharu Świata w skokach narciarskich. Czy ten stan może się zmienić? Jasne stanowisko wyraził dyrektor PŚ.

Co z Rosją w skokach narciarskich? Jasne stanowisko
Na zdjęciu: Sandro Pertile, (Photo by Daniel Kopatsch/Getty Images) Daniel Kopatsch (Licencjodawca, 2024 Getty Images)

Wkrótce po tym, gdy Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę, sportowcy z tego kraju zostali wyłączeni z udziału w międzynarodowych zawodach. Tak też stało się z rosyjskimi skoczkami, których nie oglądamy w zawodach Pucharu Świata.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: 6 lat, a już czaruje. Zobacz, co potrafi syn reprezentanta Polski

W maju rada FIS (Międzynarodowej Federacji Narciarskiej) podtrzymała decyzję o wykluczeniu Rosjan i Białorusinów ze startów w sezonie 2023/24. Jak poinformowano, ta decyzja została podjęta "do odwołania".

W serwisie skijumping.pl pojawił się wątek zmian w kalendarzu Pucharu Świata w skokach i odświeżenia go o nowe lokalizacje. Właśnie w tym kontekście dyrektor Pucharu Świata, Sandro Pertile, wymienił Rosję - pokazując jednoznacznie, jaka przyszłość czeka ten kraj w skokach.

Rosja nadal pozostaje w zawieszeniu z uwagi na obecną sytuację. Kalendarz zawodów jest obecnie solidny i mamy w nim wiele ciekawych miejsc - podkreślił.

Pertile dostrzega jednocześnie, że nowym krajem na mapie Pucharu Świata mogłyby zostać Chiny. Stawia jednak pewne warunki w tej sprawie.

Chiny z pewnością są potencjalnym miejscem, w którym mógłby zagościć Puchar Świata. Najpierw musimy mieć jednak chińskich reprezentantów regularnie startujących w zawodach tej rangi - podsumował.
Autor: PSW
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić