Dostał pytanie i nie mógł się powstrzymać. Brzydki gest byłego gwiazdora

W ostatnim czasie Mario Balotelli był gościem włoskiego programu "TV Play". Gdy otrzymał pytanie o ofertę z Paris Saint-Germain, przed odpowiedzią wykonał brzydki gest, który jest obecnie szeroko komentowany.

Na zdjęciu: Mario BalotelliNa zdjęciu: Mario Balotelli
Źródło zdjęć: © Getty Images | Robbie Jay Barratt - AMA

Kariera piłkarska Mario Balotelliego powoli dobiega końca. Trzeba jednak przyznać wprost, że nie była ona taka, jakby ten sobie wymarzył. Co prawda reprezentował m.in. Inter Mediolan, Manchester City, AC Milan czy Liverpool FC, ale nie stał się tam piłkarzem klasy światowej.

Gdyby tego było mało, to zaliczył spory regres. W efekcie w ostatnich latach występuje w klubach, które nie stanowią o sile żadnych lig. W 2021 miał okazję rywalizować we włoskiej Serie A, natomiast jeszcze w tym samym roku zdecydował się na przejście do Turcji. Został on bowiem nowym piłkarzem Adany Demirspor. Następnie przeniósł się do szwajcarskiego FC Sion, ale z uwagi na konflikt wrócił do poprzedniej drużyny.

Balotelli jest znany z tego, że często robił rzeczy, na które nie przystało piłkarzowi. I to zarówno na boisku, jak i poza nim. Włoch nie wpadł w łaski szkoleniowca Roberto Manciniego, który miał okazję prowadzić go w Manchesterze City. Ponadto nie przestrzegał rad Jose Mourinho, czym osłabiał Inter Mediolan.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: Polka zrobiła furorę w Monachium. Co za pokaz!

Teraz znów jest głośno o 33-latku z uwagi na jego ostatnie zachowanie. Wystarczyło jedno pytanie, by ten wykonał wulgarny gest.

Był on bowiem gościem włoskiego programu "TV Play" i otrzymał pytanie, czy w przyszłości przyjąłby ofertę od francuskiego giganta, a mianowicie Paris Saint-Germain. Balotelli najpierw pokazał... środkowy palec, a potem odpowiedział.

- Nie ma na to szans. Nie ma mowy, bo w przeszłości grałem w Marsylii oraz Nicei - wyznał piłkarz.

Dziennikarz postanowił jednak ponowić pytanie, ale nieco je zmienił. Dodał, jaka byłaby jego decyzja, gdyby w grę wchodziło wynagrodzenie na poziomie 10 milionów euro rocznie.

- No cóż, przyjąłbym taką ofertę. Za 10 milionów euro poszedłbym nawet do drużyny mojego brata i grał właśnie tam - powiedział z uśmiechem na twarzy, momentalnie zmieniając zdanie.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady