Gwiazdor NBA miał gest. Zostawił okazały napiwek obsłudze hotelowej
Ponad dwa miesiące temu gracze NBA umieszczeni zostali w "bańce", dzięki czemu udało się kontynuować sezon. Spore wrażenie na obsłudze hotelowej zrobił Russell Westbrook. Gwiazdor Houston Rockets zostawił sowity napiwek.
Rozgrywki NBA wznowiono 30 lipca. Mecze odbywają się w odizolowanym ośrodku Walt Disney World na Florydzie. Przez cały ten czas drużyny zakwaterowane są w hotelach.
Gracze byli tam dobrze traktowani przez obsługę. Potwierdził to zawodnik Houston Rockets Russell Westbrook.
Świetnie o nas dbali. Wymagało to czasu i dużego poświęcenia, aby wykonali swoją pracę na tak wysokim poziomie - powiedział w rozmowie z "Bleacher Report".
Koszykarz zrobił na pracownikach wielkie wrażenie. Zostawił swój pokój w idealnym stanie. Obsługa otrzymała od niego także sowity napiwek w wysokości 8 tys. dolarów.
#dziejesiewsporcie: świetny ruch Brighton. Zobacz, co z piłką potrafi zrobić Jakub Moder
Finały NBA
Obecnie trwają finały ligi NBA. Los Angeles Lakers w rywalizacji do czterech zwycięstw prowadzi z Miami Heat 3-1.
Drużyna Russella Westbrooka odpadła w półfinale Konferencji Zachodniej. Houston Rockets przegrali na tym etapie rozgrywek z Lakers 1-4.