Kluby w Niemczech anulowały karnety kibicom. Podano powód

Od dekad w Niemczech jest większa liczba chętnych do zobaczenia meczów niż miejsc na stadionach. Werder Brema i 1.FC Koeln anulowały karnety kibicom, którzy nie zaliczyli minimalnego limitu meczów i nie zwolnili swoich miejsc.

Kluby w Niemczech anulowały karnety kibicom
Źródło zdjęć: © Wikipedia | Claude TRUONG-NGOC
Sebastian Szczytkowski

Niemiecka Bundesliga jest jedną z czterech najmocniejszych lig krajowych w Europie. W rankingu UEFA od 2021 do 2026 roku znajduje się na czwartej pozycji za ligami angielską, włoską i hiszpańską.

Zainteresowanie meczami Bundesligi jest bardzo duże, a w Niemczech żywa jest kultura kibicowania na stadionach. W niedawno zakończonym sezonie klubowym średnia frekwencja na meczach Bundesligi to 38583 widzów na spotkanie. Wyższa była tylko w angielskiej Premier League.

Dwa kluby z Niemiec zdecydowały się przejść od słów do czynów w walce z kibicami, którzy kupują karnety, po czym nie wypełniają minimalnego limitu meczów lub nie zwolnili swoich miejsc innym fanom.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: Zrobiły show na środku ulicy. Kierowcy patrzyli ze zdumieniem

Werder Brema anulował w poprzednim sezonie kilkaset karnetów, a 1.FC Koeln 150 karnetów. Minimalny limit ustanowiono na 12 meczów przy 34 kolejkach rozgrywanych w całym sezonie Bundesligi.

Opinie są podzielone. Są kibice, którzy cieszą się, że kluby chcą umożliwić jak największej liczbie osób zobaczenie meczu na żywo. Kosztem tych, którzy niepotrzebnie blokują miejsca. Innym nie podoba się fakt, że skoro już ktoś zapłacić za karnet, nie może korzystać z niego w całkiem dowolny sposób.

Aktualnie w Bundeslidze trwa przerwa w rozgrywkach. Piłkarze dwóch klubów z Niemiec nie cieszą się jednak urlopami. Bayern Monachium i Borussia Dortmund uczestniczą w Klubowych Mistrzostwach Świata, których gospodarzem są Stany Zjednoczone. Inne kluby powoli rozpoczynają przygotowania do nowego sezonu.

Wybrane dla Ciebie
Nawet 10 dni po Sylwestrze. Ornitolożka apeluje
Nawet 10 dni po Sylwestrze. Ornitolożka apeluje
Wojna w Ukrainie wychodzi poza front. To "stanie się codziennością"
Wojna w Ukrainie wychodzi poza front. To "stanie się codziennością"
Miliony z samorządów na telewizyjne sylwestry. Padły kwoty
Miliony z samorządów na telewizyjne sylwestry. Padły kwoty
Kosowo wybiera parlament. Ponowne głosowanie ma zakończyć impas
Kosowo wybiera parlament. Ponowne głosowanie ma zakończyć impas
TCS startuje w Oberstdorfie. Polacy poza gronem faworytów
TCS startuje w Oberstdorfie. Polacy poza gronem faworytów
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle