Lech nie wygrał przez własne boisko? Było przekleństwem

Lech Poznań w czwartkowy wieczór 6 października tylko zremisował na własnym stadionie z Hapoelem Beer Szewa. Po raz drugi z rzędu mistrzowie Polski nie zdobyli bramki, jednak bramkarz Filip Bednarek zrzuca to na słabe boisko. Zamiast być atutem, stało się ono przekleństwem Lecha.

Poznań, 06.10.2022. Piłkarz Lecha Poznań Filip Marchwiński (P) i bramkarz Omri Glazer (L) z Hapoelu Beer Szewa podczas meczu grupy C Ligi Konferencji, 6 bm. (gj) PAP/Jakub KaczmarczykLech nie wygrał przez... własne boisko? Piłkarz wprost o murawie
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Jakub Kaczmarczyk

Kibice Lecha Poznań spodziewali się więcej po czwartkowym spotkaniu z Hapoelem Beer Szewa. Przez 90 minut podopieczni Johna van den Broma stwarzali sobie więcej sytuacji bramkowych niż przyjezdni, ale mieli poważne problemy ze skutecznością.

Rywalizacja zakończyła się bezbramkowym remisem i w efekcie "Kolejorz" jest wiceliderem tabeli grupy C Ligi Konferencji Europy na półmetku rywalizacji. Mistrzowie Polski mają jednak duże pole do poprawy.

Według bramkarza Filipa Bednarka, wpływ na słabszą dyspozycję Lecha Poznań mogła mieć murawa. Własne boisko zazwyczaj jest ogromnym sprzymierzeńcem gospodarzy, jednak Bednarek przekonuje, że w tym wypadku było inaczej.

Boisko nam nie pomaga, ale podobno niedługo będą je wymieniać. Mam nadzieję, że wtedy okazje do strzelenia goli będą się pojawiały i będziemy te kropki nad "i" stawiać - mówił po spotkaniu z Hapoelem zawodnik "Kolejorza", cytowany przez interia.pl.

Jak czytamy, gdyby Lech zdecydował się na wymianę nawierzchni zaraz po spotkaniu z Wartą Poznań (18 września), mógłby wykorzystać na to całą przerwę reprezentacyjną, czyli aż 13 dni, które dzieliło derby od starcia z Legią Warszawa. Zdecydowano się na to jednak za późno. Na poznańskim stadionie zerwą starą nawierzchnię zaraz po niedzielnym pojedynku z Radomiakiem, a na nowej trawie piłkarze mają grać od meczu Pucharu Polski ze Śląskiem Wrocław 19 października.

Kiedy kolejny mecz Lecha w Europie?

Piłkarzy z Wielkopolski czeka w niedzielę ligowe spotkanie z Radomiakiem Radom. Potem w czwartek zagrają oni rewanżowy mecz z Hapoelem Beer Szewa, który może okazać się kluczowy w kontekście awansu do kolejnej rundy. Początek starcia w Izraelu zaplanowano na 21:00.

Bajkowe zaręczyny. Piękna WAGs z Premier League powiedziała "tak"

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało