Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Łukasz Jurkowski zmienił zdanie. Poszło o gale freak fight

4

Jeszcze kilka lat temu "Juras" miał bardzo negatywne zdanie o organizacjach typu FAME MMA czy High League. Teraz zmienił zdanie. Dlaczego? - Dużo osób przez pryzmat tych influencerów, którzy walczą wkręca się w sport - zaznacza Jurkowski.

Łukasz Jurkowski zmienił zdanie. Poszło o gale freak fight
Łukasz Jurkowski zmienił zdanie. Poszło o gale freak fight (Licencjodawca)

Mało kogo już dziwi, że czołowi zawodnicy polskiego sportu próbują swoich sił w organizacjach, które słyną z freak fightów. Dlatego też wiele osób uwierzyło w informację, którą kilka tygodni temu opublikował na Instagramie Łukasz Jurkowski.

Słuchajcie kochani, bo jestem świeżutko po rozmowach i negocjacjach. Doszliśmy do jakiegoś porozumienia, aby stoczyć taką walkę pozasportową - mówił "Juras" w mediach społecznościowych.

Ostatecznie okazało się to żartem, jednak inni sportowcy nie żartują i zamierzą wkroczyć do nowego świata. Jednym z nich będzie niepokonany bokser Kamil Łaszczyk, który ma zawalczyć na gali FAME MMA z Amadeuszem "Ferrarim" Roślikiem.

Jeszcze kilka lat temu "Juras" miał bardzo negatywne zdanie o tych organizacjach. Uważał, że panuje tam duża patologia i nie ma sensu rozwodzić się nad walkami youtuberów czy influencerów. Z biegiem czasu Jurkowski zmienił zdanie, gdy zobaczył, ilu młodych ludzi garnie się teraz do sportu.

Bardzo mi się podoba i zmieniłem zdanie na przestrzeni lat jak to się zaczynało. Abstrahując od tych wszystkich konferencji i tego gnoju, który jest na około, to naprawdę bardzo fajną wartością jest, że wielu z tych co ich bym jeszcze parę lat temu nazwał patusów - wkręcili się w trening, a za nimi wszyscy followersi. I coś co wydawało mi się absurdalne czyli, że będzie to promocja MMA w rzeczywistości jest promocją MMA. Dużo osób przez pryzmat tych influencerów, którzy walczą wkręca się w sport, co widzę w klubie - powiedział "Juras" dla kanału TV Reklama.

Koniec kariery "Jurasa"?

Jurkowski to pierwszy turniejowy mistrz KSW z 2004 roku. Warszawianin poza karierą w MMA dał się szerzej poznać jako komentator, konferansjer i dziennikarz. W 2010 roku podjął decyzję o zakończeniu kariery. Zmienił zdanie siedem lat później i dał się namówić do walki na gali KSW 39 na PGE Narodowym.

Po raz ostatni "Juras" zmierzył się z Mariuszem Pudzianowskim na gali KSW 61 w Ergo Arenie i musiał uznać wyższość byłego mistrza świata strongmanów, który zasypał go ciosami w trzeciej rundzie. Następnie temat jego kolejnych walk ucichł.

Zobacz także: Zrobił to w stylu Messiego! Gol, że palce lizać (wideo)
Autor: JAR
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Negocjacje USA z Rosją i Ukrainą. O tym rozmawiają delegacje
Tragedia na rajskiej wyspie Bali. W sieci krąży przerażające nagranie
Trzy kraksy na S8. Policja mówi, co robili gapie
Zalej wodą i spryskaj porzeczki. W sezonie będą uginać się od owoców
Ma 74 lat. Od dekad żyje na morzu
Odsyłają migrantów do Polski. Niemcy podali dane
Taki widok w lesie. "Leśniczy Piotr serdecznie pozdrawia"
Cyberatak na dużą skalę. Ofiarą ukraińskie koleje państwowe
To był wyjątkowy mecz dla Cristiano Ronaldo. Zapamięta go na zawsze
Robert Lewandowski przed historyczną szansą. Może to zmienić na PGE Narodowym
Ukraińskie drony nad Rosją. Ministerstwo obrony wydało komunikat
Pociąg potrącił nastolatkę. Tragedia w Nowej Dębie
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić