Mariusz Pudzianowski wspomina pobyt w więzieniu. "Najtrudniejsza była bezradność"

53

18 miesięcy spędzonych w więzieniu to coś, czego Mariusz Pudzianowski nigdy nie zapomni. - Chodziłem własnymi ścieżkami i wybrałem trening - wspomina. W sobotę podczas KSW 61 zmierzy się z Łukaszem Jurkowskim.

Mariusz Pudzianowski wspomina pobyt w więzieniu. "Najtrudniejsza była bezradność"
Mariusz Pudzianowski (Instagram)

Mariusz Pudzianowski w 2000 roku został skazany na 2,5 roku pozbawienia wolności. Powodem miało być pobicie. Ostatecznie wyszedł wcześniej, bo już po roku i siedmiu miesiącach, uzyskując warunkowe, przedterminowe zwolnienie. - Wróciłem z mistrzostw świata, gdzie na 100 chłopa zająłem 4. miejsce. Ale trafiłem w złe towarzystwo - wspomina w rozmowie z WP SportoweFakty.

- Wtedy trenowałem boks u takiego chłopaka, który był takim miejscowym bossem. Zaczął się o mnie brzydko wypowiadać. Doszło do zwykłej bójki, jakich było wiele. Chcieliśmy sobie coś wyjaśnić. Później oskarżył mnie o kradzież zegarka i łańcuszka za tysiąc złotych. Skazali mnie za pobicie z kradzieżą, z czego dopiero później zostałem uniewinniony. Ale swoje musiałem odsiedzieć - wyjaśnił Pudzianowski.

Co było dla niego najtrudniejsze w tej sytuacji? - Bezradność. Łatwo tam trafić, ale trudno się wychodzi. Wszystko trwa. Jak chciałeś wyjść na przepustkę, to musiałeś liczyć na czyjąś łaskę. Albo odpisze na pisemko, albo nie odpisze - mówił sportowiec.

Od tamtej pory minęło 20 lat, ale Pudzianowski nadal to pamięta. - Wiesz, co to znaczy jeść śmierdzącą pasztetową z czerstwym chlebem i popijać ją czarną kawą? A czasami było jeszcze gorzej, bo człowiek kładł się spać o głodzie. Trzeba się było jakoś odnaleźć w tej bezradności. Ja chodziłem własnymi ścieżkami i wybrałem trening. A że byłem spokojny, nikogo nie zaczepiałem, to administracja pozwoliła mi korzystać z siłowni - podkreślił.

Strongman dostał pozwolenie na dowiezienie swojego sprzętu. Bracia mu dostarczyli hantle. Wszystko przez to, że istniejąca siłownia okazała się niewystarczająca dla "Pudziana". - Dziś traktuję to z przymrużeniem oka - skwitował.

Gala KSW 61 z udziałem Mariusza Pudzianowskiego odbędzie się w sobotę w trójmiejskiej Ergo Arenie. Początek o godz. 20:00. Galę będzie można oglądać w systemie PPV w Cyfrowym Polsacie, sieciach kablowych oraz w Internecie na KSWTV.com

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: kuriozalne sceny podczas meczu. Teatrzyk to mało powiedziane!
Autor: DKP
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić