Mariusz Pudzianowski wspomina pobyt w więzieniu. "Najtrudniejsza była bezradność"

18 miesięcy spędzonych w więzieniu to coś, czego Mariusz Pudzianowski nigdy nie zapomni. - Chodziłem własnymi ścieżkami i wybrałem trening - wspomina. W sobotę podczas KSW 61 zmierzy się z Łukaszem Jurkowskim.

Mariusz PudzianowskiMariusz Pudzianowski
Źródło zdjęć: © Instagram

Mariusz Pudzianowski w 2000 roku został skazany na 2,5 roku pozbawienia wolności. Powodem miało być pobicie. Ostatecznie wyszedł wcześniej, bo już po roku i siedmiu miesiącach, uzyskując warunkowe, przedterminowe zwolnienie. - Wróciłem z mistrzostw świata, gdzie na 100 chłopa zająłem 4. miejsce. Ale trafiłem w złe towarzystwo - wspomina w rozmowie z WP SportoweFakty.

- Wtedy trenowałem boks u takiego chłopaka, który był takim miejscowym bossem. Zaczął się o mnie brzydko wypowiadać. Doszło do zwykłej bójki, jakich było wiele. Chcieliśmy sobie coś wyjaśnić. Później oskarżył mnie o kradzież zegarka i łańcuszka za tysiąc złotych. Skazali mnie za pobicie z kradzieżą, z czego dopiero później zostałem uniewinniony. Ale swoje musiałem odsiedzieć - wyjaśnił Pudzianowski.

Co było dla niego najtrudniejsze w tej sytuacji? - Bezradność. Łatwo tam trafić, ale trudno się wychodzi. Wszystko trwa. Jak chciałeś wyjść na przepustkę, to musiałeś liczyć na czyjąś łaskę. Albo odpisze na pisemko, albo nie odpisze - mówił sportowiec.

Od tamtej pory minęło 20 lat, ale Pudzianowski nadal to pamięta. - Wiesz, co to znaczy jeść śmierdzącą pasztetową z czerstwym chlebem i popijać ją czarną kawą? A czasami było jeszcze gorzej, bo człowiek kładł się spać o głodzie. Trzeba się było jakoś odnaleźć w tej bezradności. Ja chodziłem własnymi ścieżkami i wybrałem trening. A że byłem spokojny, nikogo nie zaczepiałem, to administracja pozwoliła mi korzystać z siłowni - podkreślił.

Strongman dostał pozwolenie na dowiezienie swojego sprzętu. Bracia mu dostarczyli hantle. Wszystko przez to, że istniejąca siłownia okazała się niewystarczająca dla "Pudziana". - Dziś traktuję to z przymrużeniem oka - skwitował.

Gala KSW 61 z udziałem Mariusza Pudzianowskiego odbędzie się w sobotę w trójmiejskiej Ergo Arenie. Początek o godz. 20:00. Galę będzie można oglądać w systemie PPV w Cyfrowym Polsacie, sieciach kablowych oraz w Internecie na KSWTV.com

#dziejesiewsporcie: kuriozalne sceny podczas meczu. Teatrzyk to mało powiedziane!

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
Wygląda jak peruka czarownicy. Park narodowy pokazał zdjęcia
Wygląda jak peruka czarownicy. Park narodowy pokazał zdjęcia
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Mbappe dogoni Ronaldo? Rekord jest blisko
Mbappe dogoni Ronaldo? Rekord jest blisko
Nie było jeszcze 6:00. Ujęcia sprzed Aldi. Ustawiła się kolejka
Nie było jeszcze 6:00. Ujęcia sprzed Aldi. Ustawiła się kolejka
To naprawdę się stało. Wiadomo, kto prowadził. Akcja służb we Francji
To naprawdę się stało. Wiadomo, kto prowadził. Akcja służb we Francji
Ekwador: zastrzelono Mario Pineidę. Byłego piłkarza Barcelony de Guayaquil
Ekwador: zastrzelono Mario Pineidę. Byłego piłkarza Barcelony de Guayaquil
Ta kometa rozpaliła wyobraźnię świata. 19 grudnia znajdzie się blisko Ziemi
Ta kometa rozpaliła wyobraźnię świata. 19 grudnia znajdzie się blisko Ziemi