Mistrzyni złapana w Mińsku. Sprzeciwiała się Łukaszence

1

Wolny Związek Sportowców, czyli opozycyjna grupa na Białorusi, potwierdziła, że w Mińsku zatrzymano Aleksandrę Romanowską, mistrzynię specjalizującą się w narciarstwie dowolnym.

Mistrzyni złapana w Mińsku. Sprzeciwiała się Łukaszence
Aleksandra Romanowska (Getty Images)

Sportsmenka o godz. 22 skontaktowała się ze swoimi znajomymi. Wysłała im wiadomość, prosząc ich, by zajęli się jej kotem. Przyjaciele skontaktowali się z rodzicami Romanowskiej i przekazali im informacje o incydencie.

Przesłuchanie miało się odbyć w czwartek, ale na razie nic więcej nie wiadomo. Złapano ją 10 listopada wieczorem, kiedy wracała po treningu w Mińsku. Przewieziono ją do Wydziału Spraw Wewnętrznych Okręgu Partizańskiego.

Gwiazda narciarstwa była aktywna podczas protestów przeciwko rządom Łukaszenki. Uczestniczyła w demonstracjach po wyborach prezydenckich w ubiegłym roku. Opozycja oskarżyła wówczas Łukaszenkę o sfałszowanie wyborów.

Białoruskie władze oskarżane są o "uciszanie" sportowców, który wyrażają sprzeciw aktualnym rządom. Znamy dobrze sytuację Kristiny Cimanuoskiej, która otrzymała pomoc w Polsce i teraz trenuje w naszym kraju. "Kiedy to wszystko się skończy?" - napisała lekkoatletka na Instagramie, komentując sytuację zatrzymanej Romanowskiej.

Romanowska to mistrzyni świata we freestyle'u z 2019 roku. Brała też udział w igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu w 2018 roku.

Zobacz także: "Dawaj i się rąbiemy". Marcin Najman zwrócił się do Zbigniewa Bońka
Autor: DKP
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić