Mocna odpowiedź Zbigniewa Bońka na teorię Edyty Górniak. Nie gryzł się w język
- Mogę dać Pani Edycie adresy włoskich cmentarzy - tak Zbigniew Boniek odpowiada Edycie Górniak. Zdaniem polskiej piosenkarki w szpitalach nie leżą pacjenci z koronawirusem, a statyści.
Tylko w sobotę Ministerstwo Zdrowia poinformowało o ponad 25 tys. nowych zakażeń koronawirusem w Polsce i 548 zgonach z powodu COVID-19. To najwyższa liczba zmarłych od początku epidemii w naszym kraju. Łącznie zakaziło się już prawie 700 tys. osób, a zmarło ponad 10 tys.
Liczby szokują, ale jeszcze bardziej zdumiewające są słowa niektórych osób z polskiego świata show-biznesu. Niedawno opinię publiczną zszokowała Edyta Górniak. Znana piosenkarka stwierdziła, że w szpitalach nie leżą pacjenci z koronawirusem, ale statyści.
Czytaj także: kibice hejtują Radwańską. Boniek ostro odpowiada
Te słowa wywołały burze medialną. Wiele osób zdecydowało się mocno i dosadnie odpowiedzieć Edycie Górniak. W tym gronie jest także Zbigniew Boniek. Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej udzielił wywiadu portalowi WP SportoweFakty, w którym został poproszony o komentarz do słów Edyty Górniak. Były reprezentant Polski nie gryzł się w język.
Czytaj także: Justyna Kowalczyk przerażona. Mocny wpis Polki
- To, co powiedziała pani Górniak, wręcz nie mieści się w głowie. Mogę dać pani Edycie adresy włoskich cmentarzy, gdzie leżą moi znajomi, zmarli z powodu koronawirusa. Jest takie powiedzenie, że ktoś stracił okazję, żeby milczeć w jakiejś sprawie. Pani Górniak niestety ją straciła. Takie słowa nigdy nie powinny paść - powiedział Boniek w rozmowie z Piotrem Koźmińskim. Cały wywiad przeczytasz TUTAJ.
Przypomnijmy, że Zbigniew Boniek ma już za sobą zakażenie koronawirusem. Prezes PZPN chorobę przechodził dość łagodnie. Przez jeden dzień miał bóle głowy.