Oskarżyła wicepremiera o molestowanie. Zaraz po tym zniknęła

O chińskiej tenisistce Peng Shuai słuch zaginął w listopadzie 2021 roku, gdy oskarżyła byłego wicepremiera Chin Zhanga Gaoliego o gwałt. W mediach społecznościowych zamieściła wpis, który szybko został usunięty. W 2023 roku przerwała milczenie, a 8 stycznia obchodzi 38. urodziny.

ZHUHAI, CHINA - NOVEMBER 03: Shuai Peng of China talks to media during the post game press conference after winning the singles Round Robin match of the WTA Elite Trophy Zhuhai 2017 against Elena Vesnina of Russia at Hengqin Tennis Center on November  03, 2017 in Zhuhai, China. (Photo by Power Sport Images/Getty Images)
Power Sport ImagesOskarżyła wicepremiera o molestowanie. Zaraz po tym zniknęła
Źródło zdjęć: © Getty Images | Power Sport Images

38-letnia Shuai Peng to bez wątpienia znakomita tenisistka. Zadebiutowała w turniejach Women's Tennis Association (WTA) w 2001 r. i od tego czasu zdobyła 25 tytułów w grze pojedynczej i podwójnej. W pewnym momencie jednak jej kariera została drastycznie przerwana.

Pod koniec 2021 roku Shuai Peng oskarżyła byłego wicepremiera Chin Zhanga Gaoliego o gwałt. W mediach społecznościowych zamieściła wpis, który szybko został usunięty. Potem słuch o tenisistce zaginął. Fani obawiali się, że Chinkę dotknęły nieprzyjemne konsekwencje za ujawnienie sprawy, która skompromitowała wyżej postawionego urzędnika.

W końcu ustalono, że Chince nie grozi niebezpieczeństwo. Jednak sporo trzeba było czekać, aż Shuai Peng udzieli pierwszego wywiadu dla niezależnej od chińskiego rządu redakcji. Rozmowę opublikował francuski dziennik "L'Equipe". Peng również stwierdziła, że wcale nie zniknęła, tak jak wszyscy sądzili.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jest w dziewiątym miesiącu ciąży. Zobacz, skąd "wrzuciła" nagranie

Przede wszystkim chciałabym podziękować wszystkim graczom ATP i WTA, wszystkim sportowcom i licznym osobistościom, które się o mnie troszczyły - powiedziała Shuai. - Nie sądziłam, że będzie takie zaniepokojenie mają osobą. Nigdy nie zniknęłam, wszyscy mogli mnie zobaczyć - dodaje.

Chinka wycofała zarzuty. Opowiedziała dlaczego

Podczas rozmowy Chinka przyznała, że zarzuty o napaść są nieprawdziwe. Peng podkreśliła, że ​​z własnej woli usunęła swój post na Weibo, ponieważ prowadził on do "wielkiego nieporozumienia".

Mój post wywołał ogromne nieporozumienia - powiedziała Peng. - Mam nadzieję, że nie będziemy już zniekształcać znaczenia tego posta. Nigdy nie powiedziałam, że ktoś dokonał napaści na tle seksualnym - tłumaczyła się.

Chinka zapytana, dlaczego tak długo zwlekała z nawiązaniem kontaktu ze światem zewnętrznym, stwierdziła, że ​​było to spowodowane przytłaczającą liczbą wiadomości, które były do ​​niej kierowane. Ujawniła jednak, że "zawsze pozostawała w bliskim kontakcie" ze swoimi przyjaciółmi.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę