Piłkarski gwiazdor ma poważne kłopoty. Dubaj wydał go Holandii
Quincy Promes, były piłkarz reprezentacji Holandii, został ekstradowany z Dubaju do Holandii. Grozi mu 7,5 roku więzienia za przestępstwa związane z narkotykami i przemocą.
Najważniejsze informacje
- Quincy Promes został ekstradowany z Dubaju do Holandii.
- Grozi mu 7,5 roku więzienia za przemyt kokainy i zranienie kuzyna.
- Były piłkarz nie przyznaje się do zarzutów.
Ekstradycja z Dubaju
Quincy Promes, były zawodnik Ajaksu Amsterdam i Sevilli, został wydany władzom holenderskim. Ekstradycja nastąpiła z Dubaju, gdzie przebywał na tournee z zespołem Spartak Moskwa. Holenderska prokuratura oskarża go o poważne przestępstwa. Promes został skazany zaocznie na 7,5 roku więzienia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sceny przed sądem. Zaczepili "Lewego". Tak zareagował
Problemy z prawem Quincy Promesa
Quincy Promes od 2021 roku zmaga się z poważnymi problemami prawnymi. W 2023 roku został skazany na 1,5 roku więzienia za pchnięcie nożem kuzyna podczas rodzinnej kłótni. To jednak nie koniec jego kłopotów. W lutym 2024 roku sąd w Amsterdamie uznał go za winnego udziału w handlu narkotykami. Promes miał być jednym z inicjatorów przemytu dwóch ładunków kokainy o łącznej wadze 1362 kg, co grozi mu sześcioletnią odsiadką.
Reakcja i apelacja
Prawnicy Promesa twierdzą, że ich klient nie przyznaje się do winy. Jeśli wyroki apelacyjne zostaną podtrzymane, Promes nie będzie mógł liczyć na zwolnienie warunkowe przed 2030 rokiem.
Holenderski dziennik "De Telegraaf" informuje, że sprowadzenie Promesa do kraju wymagało wynajęcia prywatnego odrzutowca. Koszt tej operacji wyniósł ponad 100 tys. euro, co obciążyło budżet podatników.
Co dalej z karierą piłkarską?
Przyszłość Quincy Promesa w piłce nożnej stoi pod znakiem zapytania. Jego problemy z prawem mogą wpłynąć na dalszą karierę, a także na reputację klubu, w którym gra. Spartak Moskwa nie wydał jeszcze oficjalnego oświadczenia w tej sprawie, ale sytuacja piłkarza jest bacznie obserwowana przez media i kibiców.