Piłkarz zrzucił z siebie ubranie. Później przepraszał żonę

Zabawna sytuacja z udziałem pomocnika Chelsea FC - Mateo Kovacicia. Chciał dobrze dla fanów, ale naraził się żonie i później przepraszał ją w mediach społecznościowych.

Mateo Kovacić zbiegający do szatni po meczu z Manchesterem UtdMateo Kovacić zbiegający do szatni po meczu z Manchesterem Utd
Źródło zdjęć: © Twitter | Luc Pestille

Mateo Kovacić urodził się w austriackim Linzu, ale reprezentuje kraj, z którego pochodzi, czyli Chorwację. Pomocnik przygotowuje się do katarskich mistrzostw świata, a jego drużyna w poprzednim mundialu doszła aż do finału. Powtórzenie osiągnięcia, a tym bardziej jego poprawienie, nie będzie prostym zadaniem.

Na razie Mateo Kovacić koncentruje się na meczach w klubie Chelsea FC. W ostatnim spotkaniu w Premier League londyńska drużyna zremisowała 1:1 z Manchesterem United. W końcówce podstawowego czasu strzeliła gola z rzutu karnego, ale w doliczonym czasie została pozbawiona prowadzenia przez Casemiro.

Po spotkaniu rozczarowanie nie skłoniło Chorwata do jak najszybszego zejścia do szatni. Udał się jeszcze do kibiców i rozdał im koszulkę oraz spodenki. Piłkarze od czasu do czasu prezentują swoją garderobę, która ma później dużą wartość kolekcjonerską.

No i podpadł małżonce

Kiedy już Mateo Kovacić pozostał tylko w slipach, getrach oraz butach, musiał zbiec do szatni. Przy tunelu spotkał kobietę, która była wyraźnie zakłopotana zobaczeniem roznegliżowanego piłkarza. Nietypowa sytuacja została zarejestrowana kamerą telewizyjną.

Najwyraźniej w domu Mateo Kovacicia doszło do spięcia po tej scenie. Mąż, wpadający w bieliźnie, na inną kobietę, został przyuważony przez żonę Isabel. Piłkarz postanowił w tej sytuacji umieścić przeprosiny w mediach społecznościowych. Dodał do nich zabawną grafikę i zebrał ponad 200 tysięcy polubień.

Isabel Kovacić bywa nazywaną chorwacką Shakirą. Po głośnym rozstaniu kolumbijskiej piosenkarki z piłkarzem Gerardem Pique, Mateo Kovacić wolał nie narażać się mocniej swojej małżonce. Chorwacka para jest małżeństwem od 2017 roku i ma dwuletniego syna.

Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem

Wybrane dla Ciebie
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi