Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Przeżyli piekło w samolocie. Mogła zginąć cała reprezentacja

7

Samolot z reprezentantami Gambii wylądował awaryjnie. Musiał zawrócić zaledwie 10 minut od rozpoczęcia lotu. Na pokładzie zaczęło brakować tlenu, sytuacja robiła się niebezpieczna.

Przeżyli piekło w samolocie. Mogła zginąć cała reprezentacja
Piłkarze reprezentacji Gambii w samolocie (Facebook, Gambia Football Federation)

Puchar Narodów Afryki jest rozgrywany w trakcie sezonu klubowego w Europie w przeciwieństwie do mistrzostw innych kontynentów. Drużyny powalczą o przodownictwo w Afryce w styczniu i na początku lutego. Jednym z uczestników turnieju jest Gambia.

Piłkarze oraz sztab szkoleniowy udali się do ojczyzny Gambii, po czym ze stolicy Bandżulu zamierzali wspólnie przemieścić się do Wybrzeża Kości Słoniowej, które jest gospodarzem Pucharu Narodów Afryki. Podróż samolotem nie przebiegła bezproblemowo.

Już 10 minut po starcie maszyna zawróciła i lądowała awaryjnie. Na pokładzie samolotu zaczęli mdleć piłkarze, inni poczuli się słabo. Wszystko przez zmniejszającą się z minuty na minutę ilość tlenu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: Zrobiły show na środku ulicy. Kierowcy patrzyli ze zdumieniem
To niedopuszczalne. Po 32 godzinach podróży z Arabii Saudyjskiej do Gambii, z długimi międzylądowaniami w Stambule i w Casablance, mieliśmy polecieć z Gambii do Wybrzeża Kości Słoniowej. Gdy tylko weszliśmy do małego samolotu, poczuliśmy ogromny upał, od którego ociekaliśmy potem. Nieludzki upał, w połączeniu z brakiem tlenu, spowodował u wielu osób silne bóle oraz zawroty głowy - relacjonuje Saidy Janko, obrońca z Gambii.

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Wszyscy mogliśmy umrzeć. Wielu z nas szybko zasnęło w samolocie. Miałem krótkie sny o tym, jak wyglądało moje życie. Po 10 minutach pilot zdecydował się zawrócić, ponieważ w samolocie brakowało tlenu. Niektórzy gracze obudzili się dopiero zaraz po wylądowaniu. Prawie zatruliśmy się tlenkiem węgla. Jeszcze pół godziny lotu i wszyscy bylibyśmy martwi - przekazuje Tom Saintfiet w rozmowie z Nieuwsblad.

W 1993 roku w Afryce doszło do katastrofy lotniczej, w której zginęła cała kadra Zambii. W wojskowym samolocie Buffalo zapalił się silnik, a pilot przez nieuwagę wyłączył sprawny silnik. Maszyna spadła do oceanu, a jedną z ofiar tragedii był Mankinka, zawodnik Lecha Poznań.

Autor: SSZ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Dziecko zginęło pod kołami ciągnika. "Życie by oddał, by to się nie stało"
Nawet 49 stopni Celsjusza. Dramatyczna sytuacja na Dalekim Wschodzie
Polska na trzecim miejscu w Europie. "Dramatyczna sytuacja"
Zobaczył, co ma uczennica. Ksiądz od razu zwrócił się do prawnika
Były prezydent Niemiec rozprawia się z Trumpem. "Zdradzi ideę wolności"
Chcieli zasadzić drzewa w Szczecinie. "Głębiej było tylko gorzej"
Szaleńcza ucieczka 24-latka. Nagranie szokuje
Niemcy ostrzegają. Widzisz taki pierścień? O tym musisz pamiętać
Surowe zasady na konklawe. Papież Franciszek zdradził tajemnice
Donald Trump przywraca Dzień Kolumba. Jego decyzja wywołała kontrowersje
Już się zbliżają. 2 maja początek. IMGW zapowiada
Pościg za 17-latkiem. Jechał skradzionym audi
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić