Przyłapani na gorącym uczynku. Klub nie chce słuchać tłumaczeń

3

Dwaj hokeiści dopuścili się kradzieży i zostali złapani na gorącym uczynku. Klub stanowczo zareagował na ich skandaliczne zachowanie, co zostało pochwalone przez kibiców.

Przyłapani na gorącym uczynku. Klub nie chce słuchać tłumaczeń
HC Grotto Presov (Facebook)

Skandal na Słowacji z udziałem sportowców. Dwóch hokeistów dokonało kradzieży zgrzewki piwa w jednym z centrum handlowych. Według doniesień tamtejszej policji, do incydentu doszło w połowie stycznia, choć cała sprawa trafiła do mediów w ostatnich dniach.

Wartość skradzionego przedmiotu to około 15 złotych. Sprawcy, Jan Tavoda i David Ruzicka tłumaczą, że to był tylko "niewinny zakład". Klub, w którym grają na co dzień, HC Grotto Presov, nie chciał słuchać tłumaczeń. Z jednym i drugim kontrakt został rozwiązany.

Potępiamy ich działania i kończymy z nimi współpracę ze skutkiem natychmiastowym. Dbamy o dobre imię naszego klubu hokejowego. Nasi zawodnicy powinni być wzorem do naśladowania dla młodych, a to, co zrobili ci dwaj, jest sprzeczne z wartościami naszego zespołu - przekazał klub w oświadczeniu.
Trwa ładowanie wpisu:facebook

Kibice pochwalają decyzję klubu. Choć skala wykroczenia była niewielka, nie chcą, aby tacy zawodnicy występowali w barwach zespołu.

Zobacz także: Aleksandra Król miała jechać po medal. "Taki sposób motywacji na niektórych działa"
Autor: PSW
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić