Punchdown 3. Co za walka! Rosjanin zamroczony po ciosie Polaka!

0

Działo się podczas gali punchdown 3. Od początku nie brakowało wielkich emocji i nokautów. Show zrobił obrońca tytułu Dawid "Zaleś" Zalewski. Po jego uderzeniu rywal zaczął krwawić, a w finale rosyjski przeciwnik był zamroczony i ledwo stał na nogach!

Punchdown 3. Co za walka! Rosjanin zamroczony po ciosie Polaka!
Dawid "Zaleś" Zalewski. Fot. Instagram/punchdown

Punchdown, to walki na tzw. "plaskacze". Do 3. edycji gali, który odbywała się w formie PPV w Poznaniu, przystąpiło 16 zawodników. Walczyli oni w fazie pucharowej, gdzie zwycięzca pary przechodził dalej. Zmagania rozpoczęły się od 1/8 finału.

Od początku w Poznaniu nie brakowało wielkich emocji. Już w drugim pojedynku 1/8 finału fenomenalnym ciosem popisał się Artur "Waluś" Walczak. Jego rywal, Daniel "Kisiel" Jakubowski, potężnie się zachwiał. Musieli podtrzymać go ochroniarze. Sędziowie orzekli nokaut techniczny i to "Waluś" awansował dalej.

Fenomenalnie Punchdown 3 rozpoczął zwycięzca poprzedniej edycji gali Dawid "Zaleś" Zalewski. Jego pierwszy cios był potężny. Idealnie trafił prawym "plaskaczem". Przemysław Zimny zachwiał się, a po chwili z jego nosa zaczęła lać się krew. Pojedynek natychmiast przerwano, a Zimny podszedł do lekarzy.

Gdy doktor próbował opanować sytuację i zatamować krwawienie, Zimny w krótkim wywiadzie zapowiadał, że chce wrócić do stołu i kontynuować pojedynek. Nic z tego. Sędziowie na to nie pozwolili. Zakończyli starcie przez techniczny nokaut i to Dawid "Zaleś" Zalewski awansował dalej.

Również w ćwierćfinale zwycięzca poprzedniej edycji pokazał się ze znakomitej strony. Zadał trzy potężne ciosy z prawej dłoni. Po każdym z nich, jego rywal Jakub "Hecman" Rygiel, był coraz bardziej zamroczony. Po trzecim ciosie "Hecman" nawet nie czekał na werdykt sędziów i zszedł ze sceny. "Zaleś" pewnie awansował do półfinału.

W nim Dawid Zalewski szybko rozprawił się z rywalem. Jego drugi cios z prawej ręki był tak potężny, że Jakub "Dudzio" Dudczyk zachwiał się na nogach. Mocno odczuł to uderzenie. Na tyle, że nie był w stanie kontynuować pojedynku. "Zaleś" awansował do finału, w którym czekał na niego już Wasilij "The Dumpling" Kamotski. Decydujące starcie zapowiadało się fantastycznie i takie było.

Finał nie rozstrzygnął się po trzech rundach. "Zaleś" był bliski porażki, ale w najważniejszym momencie wyprowadził fenomenalny cios. Po nim Rosjanin zachwiał sie na nogach, a decyzja sędziów nie mogła być inna - zarządzili dogrywkę. Pierwsze dodatkowe ciosy nie przyniosły rozstrzygnięcia. Potrzebna była jeszcze runda. W niej "Zaleś" nie zostawił już złudzeń. Uderzył tak potężnie, że Wasilij był zamroczony. Dawid "Zaleś" Zalewski wygrał punchdown 3!

Zobacz także: MB Boxing Night 9. Kamil Bodzioch na gorąco po remisie. "Nie czuję się przegrany"
Autor:
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić