MK| 
aktualizacja 

Siostra Lewandowskiego wspiera strajk kobiet. Jej wpis skomentowała ich mama

176

Milena Lewandowska-Miros, siostra Roberta Lewandowskiego, również wsparła strajk kobiet. Jej wpis skomentowała ich mama, Iwona.

Siostra Lewandowskiego wspiera strajk kobiet. Jej wpis skomentowała ich mama
Robert Lewandowski, Milena Lewandowska (Newpix)

W całej Polsce trwa strajk kobiet. Coraz więcej osób ze świata mediów, sportu czy showbiznesu przyłącza się do akcji, dając temu wyraz w mediach społecznościowych.

Przejmujący wpis dodała Milena Lewandowska-Miros. Siostra Roberta Lewandowskiego, najlepszego polskiego piłkarza, dołączyła zdjęcie pokazujące ją w zaawansowanej ciąży. Dodała wymowny hasztag #strajkkobiet.

Jako kobieta, jako matka solidaryzuję się poprzez walkę o ludzkie prawa - napisała Lewandowska-Miros.

Wpis skomentowała mama Mileny i Roberta Lewandowskich, Iwona. Poparła działania swojej córki.

Jestem z ciebie dumna córeczko - skomentowała krótko.
Trwa ładowanie wpisu:instagram

Wcześniej solidarność z protestującymi okazała Anna Lewandowska. Podeszła do sprawy bardzo dyplomatycznie.

Zawsze, a teraz szczególnie, powinniśmy się wspierać, a nie dzielić. Bycie kobietą i bycie matką to odpowiedzialność oparta na miłości. Wierzę w kobiety, wierzę w miłość, wierzę w wolność i jest mi dziś bardzo smutno... - napisała na Instagramie.

Strajk kobiet

Strajk kobiet rozpoczął się po ogłoszeniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Organ ten orzekł, że przepis zezwalający na możliwość aborcji w przypadku prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, jest niezgodny z Konstytucją.

Protesty objęły całą Polskę. Kobiety wyszły na ulicę ponad 150 miast, również poza granicami naszego kraju. Wszystko wskazuje na to, że skala protestów będzie rosła.

Zobacz także: Bundesliga. Zachwycające statystyki Roberta Lewandowskiego. "To już tradycja"
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić