Święty-Ersetic nawiązała do depresji. Mocno się otworzyła

Ostatnie lata były dla niej bardzo trudne. Justyna Święty-Ersetic z jednej strony zmagała się z kontuzjami, a z drugiej doszły jeszcze problemy z psychiką. Dziś mówi otwarcie o swojej walce z depresją, a ten temat wrócił podczas zawodów w Toruniu.

Na zdjęciu: Justyna Święty-ErseticNa zdjęciu: Justyna Święty-Ersetic
Źródło zdjęć: © Getty Images

W Toruniu odbywa się halowy mityng lekkoatletyczny Orlen Copernicus Cup. Przyjechało wielu czołowych polskich zawodników. Nie zabrakło także Justyny Święty-Ersetic, która ma na koncie dwa medale igrzysk olimpijskich.

31-latka w swoim biegu na 400 metrów zajęła drugie miejsce. Tym razem musiała uznać wyższość Mariki Popowicz-Drapały. Dla słynnej biegaczki jednak najważniejsze było to, aby wystartować i sprawdzić swoją aktualną formę. Za nią bardzo trudne chwile, po których dopiero dochodzi do siebie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: kopnął spod własnej bramki. Zdobył wymarzonego gola

Święty-Ersetic wpadła w spiralę kontuzji. Problemy zdrowotne to jednak tylko część problemów. Z czasem zaczęła szwankować także psychika. W pewnym momencie lekkoatletka otwarcie przyznała, że zmaga się z depresją.

Podczas zawodów w Toruniu ten temat został poruszony przez dziennikarzy. Jak dziś czuje się wybitna sportsmenka? Na szczęście wygląda na to, że najtrudniejsze chwile są już za nią.

- Tak naprawdę zakomunikowałam tylko to, co chciałam powiedzieć, zbytnio nie zagłębiając się w szczegóły. Uważam, że po tym wszystkim się podniosłam i radzę sobie. Potrzebowałam tego czasu, bo tak naprawdę odkąd weszłam na wyższy poziom, wcześniej nigdy nic mi się nie stało, każdy sezon startowałam w hali i na stadionie. Myślę, że w końcu doszło do tego, że organizm fizycznie zaczął dawać o sobie znać, ale też psychicznie byłam tym wszystkim zmęczona, do czego przyłożyły się kontuzje, presja i ciągła pogoń. Teraz mam nadzieję, że przede mną wspaniały sezon - cytuje biegaczkę Interia.

Depresja jest bardzo poważnym problemem w profesjonalnym sporcie. Coraz więcej zawodników otwarcie o tym mówi i szuka pomocy u specjalistów. Święty-Ersetic o swojej chorobie opowiedziała w grudniu ubiegłego roku w wywiadzie z Radiem RDC.

- Nie przypuszczałam, że znajdę się w takim stanie. Zawsze myślałam, że to mnie nie spotka, byłam osobą pogodną, która cieszyła się z tego, co ma. W tym roku jednak jakoś wszystko się pozmieniało. Dla mnie, ale i dla mojego męża była to nowa i bardzo trudna sytuacja - mówiła.

Pozostaje mieć nadzieję, że ten rok będzie już zdecydowanie lepszy dla polskiej biegaczki. W tej chwili skupia się na sezonie letnim, a wtedy najważniejszą imprezą będą igrzyska olimpijskie w Paryżu. Trzy lata temu w Tokio cieszyła się ze złota w sztafecie mieszanej i srebra w sztafecie kobiet.

Gdzie szukać pomocy?

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.

Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje