Urodził się bez nóg. Zadebiutuje w MMA

30

Jego niezwykła historia dla wielu może być wyjątkową motywacją. Zion Clark urodził się bez nóg, ale nie przeszkodziło mu to w spełnieniu swoich marzeń. "The Sun" informuje, że niebawem zawodnik zadebiutuje w mieszanych sztukach walki (MMA).

Urodził się bez nóg. Zadebiutuje w MMA
Zion Clark zadebiutuje w MMA (Twitter, SCFack)

Zion Clark urodził się bez nóg z powodu zespołu regresji kaudalnej. Jest to rzadkie schorzenie, które upośledza rozwój dolnych partii ciała.

Mimo niepełnosprawności, mężczyzna przełamuje kolejne bariery. W sobotę 17 grudnia zadebiutuje na gali MMA w San Diego w stanie Kalifornia. Jego rywalem będzie pełnosprawny zawodnik Eugene Murray.

Nie jestem wyjątkowy, inny, bo nie mam nóg. Jestem wyjątkowy, ponieważ mam motywację i żyję na co dzień zgodnie z hasłem: "Żadnych wymówek". Każdego dnia pcham się do przodu. Jestem sportowcem - powiedział Zion Clark w rozmowie z Fox LA.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: Co za parada! Szczęsny by się nie powstydził
To dla mnie początek kolejnej kariery. Jestem tutaj, aby rozerwać go na strzępy i zrobić show dla tłumu - dodał pewny siebie zawodnik.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Brak nóg mu nie przeszkadza. Liczy na angaż w UFC

Jego rywal, a więc Eugene Murray, nie ma zbyt dużych osiągnięć w MMA. Przegrał wszystkie cztery walki, w jakich wziął udział - po raz ostatni w lipcu, gdy zmierzył się z Tommym Tellesem.

Clark ma na koncie kilka rekordów. Jest najszybszy w biegu na 20 metrów na rękach, posiada rekord Guinnessa w najwyższym skoku na skrzynię i liczbie pompek diamentowych.

Wcześniej próbował swoich sił w zapasach. Kontuzja wyeliminowała go ze startu w ubiegłorocznych igrzyskach paraolimpijskich. Nie porzucił całkiem tego marzenia i liczy, że znajdzie się w reprezentacji, która poleci do Paryża. Liczy także, że uda mu się otrzymać angaż w największej organizacji MMA na świecie - UFC.

Dla mnie MMA to jest to samo co zapasy. Tutaj tylko walczę z pełnosprawnymi ludźmi. Zamierzam ich nokautować. To proste. Jestem wojownikiem - zdradził portalowi TMZ Sports.
Autor: KOZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić